Masz prawo jazdy dłużej niż 10 lat? Będziesz musiał zdawać teorię!

To już pewne. Raz na 10 lat każdy z kierowców dysponujących prawem jazdy od kategorii A wzwyż (za wyjątkiem kategorii T) zobligowany będzie do odświeżenia swojej wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego.

Takie założenia zawiera przegłosowany właśnie przez senatorów projekt zmian w Prawie o Ruchu Drogowym. Projekt autorstwa fundacji "Jedź Bezpiecznie" zakłada, że każdy z kierowców, raz na 10 lat, będzie musiał przejść dodatkowe szkolenie w Ośrodkach Ruchu Drogowego.

W czasie 20-godzinnego kurs instruktorzy kłaść mają nacisk na zmiany w przepisach. Liczne badania wykazują bowiem, że przeciętny kierowca kończy swoją edukację w tym zakresie w momencie otrzymania prawa jazdy.

Kursy organizowane będą przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Po odbyciu szkolenia kierowca zobligowany będzie do zdania egzaminu wewnętrznego z przepisów. Pozytywny wynik testu skutkować ma przedłużeniem okresu ważności posiadanych uprawnień o kolejną dekadę.

Reklama

Ceny kursów nie zostały jeszcze potwierdzone. Wstępne szacunki mówią o wydatku około 200 zł (po 10 zł za godzinę szkolenia) plus około 30 zł za każdy egzamin.

Ponieważ prawo nie może działać wstecz, brak odbycia kursu nie będzie skutkował zatrzymaniem uprawnień do prowadzenia. Taki scenariusz zakładały pierwotne zapisy projektu, z którymi nie zgadzali się konstytucjonaliści. Posłowie znaleźli jednak inny sposób, by "zachęcić" kierowców do wizyty w WORD-ach.

Ostateczna wersja zakłada, że informacje o dodatkowym szkoleniu pojawią się w policyjnej bazie danych. W przypadku kontroli drogowej na kierowcę, który nie zdecydował się odświeżyć swojej wiedzy - nie częściej, niż raz do roku - nałożony zostanie mandat w wysokości 300 zł (bez punktów karnych).

Zprostej matematyki wynika więc, że dobrowolne zgłoszenie się na kurs - po prostu - będzie się opłacać. Jeśli każdego roku ukarani zostaniemy mandatem w wysokości 300 zł, w sumie kosztować nas to będzie 3 tys. zł, czyli aż 10 razy więcej, niż same szkolenie.

Eksperci od prawa ubezpieczeniowego zwracają też uwagę na fakt, że brak zaświadczenia o dodatkowym kursie może stanowić podstawę dla firm ubezpieczeniowych do anulowania wypracowanych latami zniżek.

Chcesz przekonać się, czy zdasz egzamin teoretyczny? Mamy pytania, sprawdź swoją wiedzę!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy