Żona Schumachera chce go wziąć do domu

Żona znajdującego się od trzech miesięcy w stanie śpiączki siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera Corinne poinformowała, że postanowiła zbudować w rodzinnej rezydencji nad jeziorem Genewskim centrum medyczne dla męża.

Żona znajdującego się od trzech miesięcy w stanie śpiączki siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera Corinne poinformowała, że postanowiła zbudować w rodzinnej rezydencji nad jeziorem Genewskim centrum medyczne dla męża.

Koszt przedsięwzięcia wynosi w przeliczeniu 50 mln złotych.

45-letni sportowiec od blisko 90 dni przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej w szpitalu we francuskim Grenoble. 29 grudnia miał wypadek na nartach w okolicach Meribel w tamtejszych Alpach. Przewrócił się i uderzył głową w skałę. Miał kask, ale siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu.

Niemiec, który od tamtego czasu przeszedł dwie operacje, stracił 20 kilogramów z masy ciała i waży obecnie około 55 kg.

Tytuły mistrzowskie wywalczył w latach 1994-1995 oraz 2000-2004. Karierę zakończył przed dwoma laty. Majątek sportowca oceniany jest na ponad 600 mln euro.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy