Wypadek Schumachera. Świat sportu w szoku

Świat sportu jest zszokowany informacją o wypadku Michaela Schumachera we francuskich Alpach.

Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 przeszedł w nocy operację mózgu w klinice w Grenoble. Jego stan jest krytyczny. Niemiecki sportowiec jest w śpiączce.

Komentatorzy francuskich mediów podkreślają, że Michael Schumacher nie był lekkomyślną osobą. W przeciwieństwie do wielu innych narciarzy jeździł w kasku.

Niemiecka gazeta focus.de pisze na swoich stronach w internecie, że Schumacher zjechał z trasy i musiał popełnić błąd techniczny.

Koledzy Michaela Schumachera z teamu są w szoku. Brazylijczyk Felipe Massa napisał na Facebooku: Modlę się za Ciebie, Bracie! Francuski kierowca Formuły 1 Oliver Panis, który mieszka w Grenoble, pojechał do szpitala, ale nie został do Schumachera wpuszczony. Wieczorem spotkał się z jego rodziną. "Mam tylko nadzieję, że wszystko dobrze się skończy" - powiedział późnej dziennikarzom.

Reklama

"Dasz radę" - to wpis byłego zawodnika Formuły 1 Martina Brundle. "Uhh, właśnie dowiedziałam się o strasznym wypadku Michaela Schumachera" - napisała tenisistka Sabine Lisicki.

"Szybko zdrowiej. Najlepszego, mój przyjacielu" - to z kolei wpis piłkarza Lukasa Podolskiego.

"Moje myśli są przy Schumim" - napisał na Twitterze koszykarz NBA Dirk Nowitzki.

Kierowca Romain Grosjean napisał: "Wszystkie nasze myśli są przy Schumim i jego rodzinie. Mam nadzieję, że szybko się pozbierasz!".

Fin Heikki Kovalainen zatwittował: "Słyszałem, że Schumacher miał wypadek na nartach. Mam nadzieję, że to nic poważnego".

"Świat sportów samochodowych będzie tej nocy źle spał" - napisał kierowca rajdowy Sebastien Loeb.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: wypadek Schumachera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy