Wypadek Hołowczyca. Dostał mandat! I złamał palec

Krzysztof Hołowczyc został ukarany mandatem 220 zł i otrzymał 6 punktów karnych za to, że na jednej z olsztyńskich ulic wjechał skuterem yamaha w tył stojącego w korku auta.

Wypadek zdarzył się kilka minut po godz. 14 na zatłoczonej ul. Pstrowskiego.

"Stało tam kilka aut. Jadące przed skuterem pana Krzysztofa H. auto zdołało szybko zmienić pas ruchu i nie uderzyć w nie, a kierowca skutera yamaha niestety wjechał w tył jednego z nich. Dostał za to 220 zł mandatu i 6 punktów karnych" - poinformował oficer prasowy olsztyńskiej policji Krzysztof Wasyńczuk.

Z relacji świadków wynika, że z miejsca kolizji zabrała Hołowczyca żona.

"Skończyło się na złamaniu palca u nogi" - napisał Hołowczyc na swoim profilu na Facebooku.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: palec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy