Wy pytacie, ekspert odpowiada

Czytelnicy! W tym miejscu wyjaśniamy wam wszystko to, co chcielibyście wiedzieć o autach. Wy pytacie, ekspert Motoru odpowiada.

Czy to prawda, że jeśli auto zostało uszkodzone i w efekcie - nawet po naprawie - straciło na wartości, to można domagać się od ubezpieczyciela sprawcy stosownego odszkodowania?

Tak. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, szkoda musi być w pełni zrekompensowana. Odszkodowanie powinno pokrywać zarówno koszt naprawy pojazdu, jak i kwotę odzwierciedlającą utraconą wartość handlową pojazdu. Właściciel samochodu uszkodzonego przez innego kierowcę w kolizji lub wypadku powinien dostać od ubezpieczyciela sprawcy sumę odpowiadającą różnicy między wartością samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie. Warunkiem jest, aby naprawa auta była przeprowadzona prawidłowo, a zmniejszenie wartości pojazdu nastąpiło wyłącznie wskutek jego uszkodzenia.

Reklama

Dlaczego niektóre samochody sprowadzane z Niemiec mają tablice rejestracyjne z czerwonym paskiem, a inne z żółtym?

By nabyć tablice z żółtym paskiem, nie musimy mieć samochodu. Można je kupić w niemieckim wydziale komunikacji (wraz z ważną 5 dni na terenie całej Unii Europejskiej polisą OC) i już z nimi szukać wymarzonego auta. Samochód nie musi mieć ważnego przeglądu technicznego. Jest on wymagany, jeśli chcemy mieć tablice z czerwonym paskiem, ważne dwa tygodnie lub dłużej. Wtedy musimy się pofatygować wraz z samochodem i dokumentami do urzędu, gdzie kupimy tablice i ubezpieczenie. Warto pamiętać, że większość urzędów w Niemczech jest czynna bardzo krótko, np. do godziny 11. W kolejce trzeba więc ustawić się z samego rana.

Czy jeżeli auto jest przystosowane do benzyny 91, a tankuje się do niego benzynę 95, to powinno ono zużywać mniej paliwa niż podaje katalog?

Nie ma co liczyć na taką poprawę. Paliwo o wyższej liczbie oktanowej ma nawet nieco niższą wartość opałową (jego spalanie wyzwala mniej energii). Nie ma więc prostej zależności pomiędzy liczba oktanową, a zużyciem paliwa. Bardziej prawdopodobne jest natomiast to, że w rzeczywistej eksploatacji samochód będzie spalał zauważalnie więcej benzyny niż podają katalogi i to nie zależnie od rodzaju benzyny. Dane fabryczne są bowiem uzyskiwane przy symulacji dość powolnej jazdy.

Czy jeżeli dwa silniki wysokoprężne różnią się tylko mocą (np. jednostka 1.6 HDi w wersji 90 i 110 KM), to oznacza, że ten mocniejszy będzie mniej trwały od słabszego.

Tak rzeczywiście mogłoby być, gdyby przez cały czas wykorzystywano pełną moc silników. W rzeczywistej eksploatacji korzystamy jednak przeciętnie z 30-50 KM, a więc obciążenia elementów silnika nie muszą być proporcjonalne do katalogowej mocy maksymalnej. Tu znacznie większe znaczenie ma styl jazdy i dbałość kierowcy np. o regularna wymianę oleju, korzystanie z rozsądnych obrotów czy nie obciążanie zimnego silnika.

Mówi się, że ABS nie skraca drogi hamowania. Czy to prawda?

Są to teorie pochodzące jeszcze z czasów, gdy układy ABS były bardzo niedoskonałe. Od wielu lat systemy zapobiegające blokadzie kół podczas hamowania są tak dopracowane, że w większości warunków kierowca nie miałby szans zahamować na krótszym dystansie bez ABS-u niż z jego wykorzystaniem. Tak jest szczególnie na mokrym asfalcie oraz na śniegu. Wyjątkami są jedynie kopny piach, czysty lód oraz liście znajdujące się na drodze, kiedy to zablokowanie kół dałoby przy hamowaniu lepszy efekt.

Czy zaczęły już obowiązywać przepisy, dzięki którym policja może interweniować na drogach wewnętrznych?

W myśl obowiązujących od września ub.r. przepisów policja oraz straż miejska mogą interweniować na drogach wewnętrznych w przypadku nieprzestrzegania znaków drogowych (np. zakaz postoju), realnego zagrożenia bezpieczeństwa (kolizja, jazda po alkoholu) lub w przypadku niszczenia zieleni. Pozostałe zapisy kodeksu drogowego będą egzekwowane po wprowadzeniu znaku "strefa ruchu".

Jakie mogą być skutki zastosowania w samochodzie felgi dającej nieco większy rozstaw kół niż w przypadku obręczy oryginalnej?

Zmiana odsadzenia felgi, czyli tzw. parametru ET, czasami może powodować, że koła zaczną (np. przy skręcie) ocierać o elementy nadwozia. Należy to sprawdzić przed montażem. Przy dużych różnicach ET (np. 10 mm lub więcej) może zmienić się tzw. promień zataczania koła przy skręcie z ujemnego na dodatni, co z kolei prowadzi do zmniejszenia stabilności przy ostrym hamowaniu.

Podczas bardzo szybkiej jazdy w zakręcie może się nieco poprawić przyczepność. Zwykle są to jednak różnice niewyczuwalne podczas normalnej jazdy.

Pytania prosimy kierować na adres: TUTAJ.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: ekspert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy