Trzy wymiary adrenaliny: woda

Jednoosobowa łódź motorowa o konstrukcji hydroplanu zbudowana ze sklejki i kevlaru.

Centralnym i najważniejszym punktem struktury jest kokpit. Każda łódź, zanim zostanie dopuszczona do startu, musi otrzymać niezbędną jego homologację. Sterowanie odbywa się w pozycji leżącej i wymaga od pilota dużej sprawności i wyczucia.

W lewej ręce trzyma się gaz, w prawej kierownicę, a nogą reguluje się skręcanie tłumika silnika, co trochę przypomina użycie sprzęgła w samochodzie. Ze względu na duże ryzyko kolizi, od 4 lat obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące spraw bezpieczeństwa. Burty hydroplanu muszą być wykonane z kevlaru i karbonu, które zabezpieczają łódź przed ropzpadnięciem się w razie poważnego wypadku.

Reklama

Przygotowanie łodzi motorowej do wyścigu jest dosyć skomplikowane i wymaga od zawodnika i jego zespołu sporego doświadczenia. Przed każdymi zawodami, łódź ustawia się na nowo w zależności od panujących warunków i akwenu (to trochę tak jak w Formule 1, gdy do każdego toru dobiera się inne ustawienie bolidu), biorąc pod uwagę aktualnie panującą temperaturę i gęstość powietrza, gęstość wody oraz siłę wiatru.

Ponadto nieoceniony jest tzw. szósty zmysł, który w zespole Marszałka posiada jego ojciec Waldemar, pełniący funkcję głównego mechanika i trenera. Najmniejszy detal, pół obrotu w złą stronę podczas dostrajania silnika, może zadecydować o sukcesie lub porażce, a nawet spowodować zatarcie maszyny.

Największym przeciwnikiem motorowodniaków jest zmienny, i nieprzewidywalny w swojej sile wiatr (silne szkwały) i duża fala, która z łatwością może wywrócić łódź. Co ciekawe, niebezpieczna jest też zupełnie płaska, podeszczowa woda (tzw. "lustro"), od której najłatwiej jest się oderwać i roztrzaskać. Optymalne warunki do uprawiania tego sportu to lekki wiatr i delikatne zafalowanie.

Osiągi:

Przyspieszenie:

0-100 km/h w 3,3 sekundy

0-160 km/h w 4,8 sekundy

Maksymalna prędkość: 200 km/h

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy