Trudno nie być zadowolonym

W pierwszym starcie w mistrzostwach World Series by renault Robert Kubica dwukrotnie stanął na podium: w pierwszym wyścigu był trzeci a w drugim zwyciężył.

Weekend na belgijskim torze Zolder rozpoczął się bardzo dobrze dla Polaka jeżdżącego w zespole Epsilon Euskadi. Kubica osiągnął najlepsze czasy podczas czwartkowych testw i piątkowych wolnych treningów. Podczas kwalifikacji nie było już tak dobrze – Kubica uzyskał szóste pole startowe do pierwszego wyścigu i piąte do drugiego.

W pierwszym wyścigu rozgrywanym na dystansie 19 okrążeń, Kubica już po dwóch okrążeniach przesunął się na trzecie miejsce. Na tej pozycji dotarł do mety, zdobywając miejsce na podium w swoim pierwszym wyścigu w World Series by Renault.

Reklama

W drugim wyścigu, na dystansie 27 okrążeń do rywalizacji dochodzi jeszcze jeden element taktyczny: pomiędzy 5. a 18. okrążeniem każdy kierowca musi zaliczyć obowiązkowy zjazd do boksu na wymianę dwóch kół. Ten element strategii zespół Epsilon Euskadi dopracował do perfekcji. Znajdujący się po starcie na piątej pozycji Kubica zjechał na postój wcześniej. Potem, mając przed sobą wolny tor, od razu wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu. Jechał na tyle szybko, że rywale, zjeżdżający później do boksu, wyjeżdżali na tor za Polakiem. Kubica uzyskał ponad 3,5 sekundy przewagi nad kolejnym kierowcą. Nawet okres neutralizacji i wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa nie pomógł rywalom – Robert Kubica po starcie z odległej, piątej pozycji odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w World Series by Renault. Punkty zdobyte w Zolder dały Robertowi Kubicy pierwsze miejsce w klasyfikacji kierowców. Zespołowo lideruje team Polaka, Epsilon Euskadi.

Robert Kubica: „Po takim weekendzie trudno nie być zadowolonym. Wszystko było dla mnie nowe: pierwszy wyścig tak mocnym samochodem, pierwsza zmiana kół w czasie wyścigu, pierwszy raz tak długi wyścig. Zadania nie ułatwiły mi dość dalekie jak na nasze oczekiwania pozycje startowe – na torze Zolder wyprzedzanie jest bardzo trudne. Na szczęście w niedzielę wszystko już działało jak należy. W krótszym wyścigu nie było możliwości przebicia się wyżej, ze to w drugim – dzięki dobrej strategii i szybkiej zmianie kół oraz dobrym czasom okrążeń po wyjeździe z boksu – już się udało. Trzecie i wygrana dają mi prowadzenie w mistrzostwach. Do tego wykręciłem najszybszy czas okrążenia w drugim wyścigu, co też jest nagradzane punktem.”

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podium | Robert Kubica | starcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy