Tesla. Nowy rywal Apple i Googla?

Okazuje się, że niezły produkt idący w parze z przemyślaną strategią marketingową i - czuwający nad rozwojem firmy - charyzmatyczny przywódca, to sprawdzony przepis na rynkowy sukces.

Potwierdza to sytuacja marki Tesla, która w szacunkach maklerów z Wall Street warta jest dziś więcej niż trzeci, co do wielkości producent samochodów na świecie - koncern General Motors!

Wartość bijącego rekordy popularności producenta elektrycznych pojazdów - biorąc pod uwagę wyceny giełdowe powstające w oparciu o notowania akcji - już w marcu była wyższa niż innego motoryzacyjnego giganta - marki Ford! Wg najnowszych szacunków Tesla zdystansowała również General Motors. Szacowana wartość rynkowa przedsiębiorstwa wynosi dziś 53,08 mld dolarów! Notowania akcji firmy - po raz pierwszy w historii - przekroczyły pułap 300 dolarów za akcję. Wczoraj rano, za jedną płacono na Wall Street ponad 303 dolary!

Reklama

Do skokowego wzrostu wartości akcji przyczynił się najnowszy raport kwartalny, w którym Tesla pochwaliła się osiągnięciem rekordowego poziomu produkcji. W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku firma dostarczyła nabywcom 25 tys. pojazdów. W porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat oznacza to wzrost produkcji o rekordowe 69 tys. aut! W tym miejscu warto przypomnieć, że długofalowe plany zakładają, iż w 2018 roku, gdy pełną wydajność osiągnąć ma linia produkcyjna Tesli Model 3, całkowita roczna produkcja oscylować ma w okolicach pół miliona aut!

Prezes Tesli - Elon Musk - dokonał tego, czego do tej pory nie udało się osiągnąć żadnemu producentowi samochodów. Przeniósł do świata motoryzacji metody działania gigantów z dziedziny IT. Właśnie z tego względu, w oczach nabywców akcji Tesli, firma rysuje się bardziej, jako "spółka technologiczna" pokroju Google’a i Apple’a, niż klasyczny producent samochodów.

W najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych giełdowych rekordów. Na wycenę akcji przełoży się bez wątpienia rynkowy debiut Tesli Model 3, której pierwsze dostawy zaplanowane zostały na lipiec. Chociaż szczegółowe dane pojazdu trzymane są w tajemnicy, wszystko wskazuje na to, że zasięg wynosić będzie około 215 mil (niespełna 350 km), a sam pojazd wyceniony zostanie na - mniej więcej - 35 tys. dolarów. W tym miejscu warto przypomnieć, że zakrojona na szeroką skalę kampania wizerunkowa marki, skierowana głównie na media społecznościowe, zaowocowała zebraniem przez Teslę rekordowej liczby 350 tys. zamówień na Model 3. Rekordowy wynik udało się osiągnąć zanim jeszcze którykolwiek z przyszłych klientów poznał dokładną specyfikację samochodu!

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy