Sukces Kubicy

W czwartej rundzie tegorocznych mistrzostw Formuły 3 Euro Series Robert Kubica po raz pierwszy w tym sezonie stanął na podium.

Po dwóch nieudanych występach w Estoril i Adrii na francuskim torze Pau karta się odwróciła. Już na treningach Polak pokazał, że jest w świetnej formie. Dwukrotnie uzyskał czwarty czas, równie dobrze spisał się podczas kwalifikacji decydujących o ustawieniu na starcie do wyścigów.

Do pierwszego, niedzielnego wyścigu Kubica ruszał z czwartego miejsca i na takiej też pozycji dojechał do mety, ulegając jedynie świetnie dysponowanym kierowcom zespołu ASM (Alexandre Prematowi i Jamie Greenowi) i doskonale znającemu francuski tor Nicolasowi Lapierre (Signature Plus). Do drugiego, poniedziałkowego wyścigu Kubica ruszał z piątego miejsca. Już na starcie wyprzedził Erica Salignona (ASM), a na czwatym okrążeniu awansował na drugą pozycję. Jadący przed nim Nico Rosberg uszkodził zawieszenie ścinając jeden z zakrętów, a lider wyścigu, Premat, zderzył się ze stojącym na torze samochodem innego kierowcy. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa i przez sześć okrążeń kierowcy krążyli po torze w spacerowym tempie.

Reklama

Po restarcie Lapierre cały czas utrzymywał niewielką przewagę nad Kubicą, który z kolei uciekał Salignonowi. W końcówce, cztery okrążenia przed końcem, Polak powtórzył błąd Rosberga, zbyt głęboko ścinając zakręt. Zawieszenie jego Dallary uległo uszkodzeniu, lecz mimo tego Kubica dowiózł doskonałe, drugie miejsce do mety.

Pierwsze podium Polaka w sezonie stało się faktem. Robert Kubica zdobył w Pau 13 punktów (więcej uzyskali tylko zwycięzca poniedziałkowego wyścigu, Lapierre, i lider klasyfikacji mistrzostw, Green) i awansował na siódme miejsce w mistrzostwach. W prowadzonej w Formule 3 Euro Series klasyfikacji narodowej Polska wskoczyła na czwarte miejsce - warto zauważyć, że nasz kraj reprezentuje jeden kierowca, a na rezultat lidera, Francji, pracuje aż pięciu zawodników. Kolejna runda mistrzostw F3 Euro Series odbędzie się w ostatni weekend czerwca na ulicznym torze Norisring - tym samym, na którym w ubiegłym sezonie Robert Kubica wygrał w swoim debiucie w Formule 3.

Robert Kubica: "Jestem ogromnie zadowolony z wyniku osiągniętego w Pau. Po raz pierwszy jeździłem po tym trudnym i niezwykle wąskim torze ulicznym. W niedzielę dodatkowym utrudnieniem był deszcz - mokry tor był bardzo śliski. Mimo tego już w pierwszym wyścigu udało mi się zdobyć cenne punkty. W poniedziałkowym wyścigu już na starcie wyprzedziłem Salignona, potem na tym samym okrążeniu odpadli Premat i Rosberg. Lapierre okazał się być bardzo szybki, więc skupiłem się na dojechaniu na drugim miejscu. Mało brakowało, a nie udało by mi się to - cztery okrążenia przed końcem najechałem na wysoki krawężnik i uszkodziłem zawieszenie. Samochód momentalnie zaczął się źle prowadzić, na ostatnim okrążeniu prawie wjechałem w barierę. Utrzymałem jednak przewagę nad Greenem i zdobyłem kolejne punkty. Czeka mnie teraz seria testów na francuskim torze Magny Cours, a potem - pod koniec czerwca - wyścigi na Norisringu, gdzie przed rokiem raz wygrałem i raz byłem drugi."

Dyskwalifikacja Premata

Francuski kierowca F3 EuroSeries Alexander Premat został zdyskwalifikowany z obydwu wyścigów rozegranych w niedzielę i poniedziałek, za nieprzestrzeganie żółtej flagi (niebezpieczeństwo na torze, absolutny zakaz wyprzedzania, nakaz zredukowania prędkości).

Wskutek takiej decyzji sędziów Premat utracił zwycięstwo z niedzielnego wyścigu a reprezentujący barwy naszego kraju Robert Kubica awansował na trzecie miejsce i umocnił się na siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej zmniejszając stratę do liderów.

Zobacz ostatnie wydanie naszego biuletynu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podium | zawieszenie | starcie | Robert Kubica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy