Sposób na radary. Silniczek i...

Na lotnisku w Rzymie przechwycono w sobotę przemycany z Chin olbrzymi transport urządzeń zasłaniających tablice rejestracyjne samochodu, które uniemożliwiają ich sfotografowanie przez fotoradary.

Na lotnisku w Rzymie przechwycono w sobotę przemycany z Chin olbrzymi  transport urządzeń zasłaniających tablice rejestracyjne samochodu, które uniemożliwiają  ich sfotografowanie przez fotoradary.

Miały one trafić do sprzedaży w Neapolu.

Sterowane pilotem urządzenie wbudowane w miejscu na tablicę rejestracyjną działa jak mała kurtyna z czarnego materiału, która opuszcza się, zasłaniając ją całkowicie. W rezultacie zamiast tablicy widać tylko czarny prostokąt.

Maszynka z silniczkiem oraz kompletem narzędzi do jej zainstalowania i pilotem kosztuje w Chinach 6 dolarów. Jeden z przedsiębiorców z Neapolu, odbiorca nielegalnej przesyłki wykrytej na lotnisku w Ciampino, zamierzał ją sprzedawać po 220 euro za sztukę - podały w sobotę włoskie media.

Reklama

To pierwszy taki transport skonfiskowany przez policję i celników we Włoszech. Według policji te zabronione "antyradary" zapewniają anonimowość nie tylko kierowcom przekraczającym prędkość, ale także przestępcom, poruszającym się samochodami

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: transport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy