Skandynawowie w roli faworytów

Już w najbliższy piątek (9 lutego br.) z miejscowości Karlstad ruszy druga w tym roku eliminacja rajdowych MŚ 51.Rajd Szwecji. Wcześniej, bo już w czwartek w godzinach od 7 do 15 odbędzie się obowiązkowe badanie techniczne, zaś w godzinach wieczornych (19.00) nastąpi uroczysty start.

Już w najbliższy piątek (9 lutego br.) z miejscowości Karlstad ruszy druga w tym roku eliminacja rajdowych MŚ 51.Rajd Szwecji. Wcześniej, bo już w czwartek w godzinach od 7 do 15 odbędzie się obowiązkowe badanie techniczne, zaś w godzinach wieczornych (19.00) nastąpi uroczysty start.

Na biorące udział w zawodach załogi czekać będzie podzielona na trzy etapy, licząca 17 OS-ów trasa. Rajd Szwecji to szczególna impreza. W jej ponad pięćdziesięcioletniej historii nie zdarzyło się, aby zwycięzcą został kierowca spoza Skandynawii. Czy w tym roku tradycji stanie się zadość? Pewnie tak zważywszy na fakt, że na liście startowej 51.Rajdu Szwecji figurują nazwiska tak znakomitych kierowców skandynawskich jak: ubiegłorocznego zwycięzcy zawodów, aktualnego rajdowego mistrza świata Fina Marcusa Gronholma (peugeot 206 WRC), czterokrotnego mistrza świata Tommi Maekinena (mitsubishi lancer evo VI) czy wygrywającego już kiedyś Rajd Szwecji Kennetha Erikssona (hyundai accent WRC).

Reklama

Oczywiście oprócz wspomnianej trójki na starcie szwedzkiej eliminacji zobaczymy wszystkich najlepszych aktualnie rajdowców świata. Wiekszość ekip wystawia do boju nie dwa, jak dotychczas, ale trzy samochody (nawet tak konserwatywny w tym względzie zespół jak Mitsubishi). I tak w barwach broniącego tytułu mistrza świata teamu Peugeot pojadą: wspomniany już Marcus Gronholm, Didier Auriol, Harri Rovanpera oraz prywatnie Toni Gardemeister, honoru Forda bronić będą: Colin Mc Rae, Carlos Sainz i Francoise Delecour, za sterami imprez WRC zasiądą w Szwecji: Richard Burns, Petter Solberg i Markku Martin, carismy GT poprowadzą Freddy Loix i gościnnie występujący w szeregach Mitsubishi Szwed Thomas Radstroem, zaś skody octavie WRC Armin Schwarz i Bruno Thiry.

Na liście startowej tegorocznego Rajdu Szwecji nie zabraknie także polskiego akcentu. W imprezie udział wezmą aktualni mistrzowie kraju: Janusz Kulig i Jarosław Baran (ford focus WRC). Startem w Szwecji Kulig i Baran rozpoczynają batalię w t.zw. Team's Cup FIA czyli Pucharze Kierowców Niefabrycznych. Zadanie polskiej załogi nie będzie łatwe, bowiem obsada tej kategorii zmagań jest w Szwecji wyjątkowo liczna i mocna (między innymi pojedzie w niej mistrz Europy Duńczyk Henrik Lungaard).

Na startujące w Szwecji załogi czekają oblodzone i ośnieżone dukty leśne w okolicach takich miejscowości jak: Bogen, Lonnhojden, Torntorp czy Sagen. Najdłuższy OS liczy 49,36 km, najkrótszy 2 km (pokazowa próba w okolicach miejscowości Lugnet).

Zwycięzcę 51.Rajdu Szwecji poznamy w niedzielę (11 lutego br.) po południu, kiedy to rajd dotrze do mety w Karlstad.

Z ostatnich informacji wynika, iż polska załoga wraz z całą plejadą uczestników 51.Rajdu Szwecji odbyła już rekonensans na trasie OS-ów. Janusz Kulig stwierdził, iż odcinki specjalne nie są aż tak szybkie jak się tego wcześniej spodziewał, zaś zapytany o taktykę powiedział: Będziemy używać nowego rodzaju opon firmy Pirelli oraz nowego opisu OS-ów, stąd pewna niewiadoma. Naczelnym zadaniem jest dotrzeć do mety zawodów, oczywiście na jak najlepszym miejscu w Team's Cup.

Przypominamy aktualną tabelę rajdowych MŚ'2001: kierowcy: 1.Maekinen 10, 2.Sainz 6, 3.Delecour 4, 4.Schwarz 3, 5.Gardemeister 2, 6.Loix 1, Producenci: 1.Mitsubishi 13, 2.Ford 6, 3.Skoda 5, 4. Hyundai 2.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: faworyci | badanie techniczne | kulig | Mitsubishi | rajd | wrc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy