Ralf w centrum zainteresowania

Mercedes zaprzeczył spekulacjom, które pojawiły się w niemieckiej prasie, jakoby młodszy z braci Schumacherów, zwycięzca ostatniego wyścigu w Kanadzie, Ralf miał przejść po zakończeniu sezonu 2002 do ekipy McLarena. Pogłoski pojawiły się po tym, jak menedżer obu braci, Willi Weber udzielił wywiadu niemieckiej telewizji RTL, w którym opowiedział o trwających negocjacjach dotyczących nowego kontraktu Ralfa z Williamsem.

Obecny kontrakt młodszego Schumachera z zespołem Franka Williamsa upływa pod koniec sezonu 2002. Weber chciałby, aby Ralf podpisał nową, długoterminową umowę, podobną do tej, którą Michael ma podpisaną z Ferrari, zapewniającą "Schumiemu" starty w Scuderii do końca 2004 roku. Problemem jest jednak kwestia zarobków.

Obecnie Ralf Schumacher otrzymuje w Williamsie 6 milionów dolarów rocznie. Weber nalega jednak na pensję powyżej 14 milionów dolarów rocznie, która ma zapewnić maksymalne zaangażowanie młodszego z braci w wyścigi. Podobno również Jaguar jest zainteresowany pozyskaniem Ralfa, jednak Weber nie widzi szans na wygrywanie wyścigów w barwach tego zespołu.

Reklama

Ralf Schumacher powiedział w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że chce jeździć w barwach stajni, która da mu szanse na odniesienie sukcesu i pozwoli mu zarobić tyle ile będzie potrzebował. Teoretycznie właśnie McLaren jest zespołem, który mógłby spełnić oba warunki Niemca. Wiadomo bowiem, że Frank Williams jest osobą, która nie przepłaca swoich kierowców i ciężko jest negocjować z Sir Frankiem wysokość pensji.

W tym samym wywiadzie młodszy Schumacher stwierdził, że może Mika Hakkinen będzie chciał zakończyć swoją karierę, a wtedy zwolniłoby się miejsce w McLarenie.

Zaprzeczył jednak temu szef Mercedesa, Norbert Haug twierdząc, że na razie nie myślą o żadnych zmianach w składzie kierowców.

Całkiem możliwe, że cały rozgłos tej sprawy został stworzony przez Webera tylko po to, żeby Frank Williams był bardziej skory do podwyższenia płacy Ralfowi.

Pojawiły się też głosy, że w przyszłości młodszym Schumacherem może być zainteresowane również Ferrari, które chciałoby zapewnić sobie przyszłość po ewentualnym zakończeniu kariery przez Michaela.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zainteresowanie | braci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama