Rajdów jest wiele, życie jedno

Jutro rusza samochodowy Rajd Kormoran, z którego serwis motoryzacja INTERIA.PL przeprowadzi relację na "żywo", czyli odcinek po odcinku.

Jutro rusza samochodowy Rajd Kormoran, z którego serwis motoryzacja INTERIA.PL przeprowadzi relację na "żywo", czyli odcinek po odcinku.

Jak już informowaliśmy organizatorzy przygotowali bilety na odcinki specjalne, a także specjalne siatki, które będą chroniły kibiców.

Aktualnie na trasie rajdu trwają intensywne przygotowania do przyjęcia rajdowców i tysięcy kibiców. W tym roku widzowie, by zbliżyć się do odcinków specjalnych, będą musieli zaopatrzyć się w bilety. Oferujemy bilety na prolog rajdu na Stadionie Stomilu, a także na każdy z odcinków specjalnych. Dwa kilometry od odcinka specjalnego, na drogach dojazdowych będą sprzedawane bilety. Chcemy, między innymi dzięki temu, zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom i widzom rajdu - powiedział PAP dyrektor rajdu Włodzimierz Śniady. Trasę będzie odgradzało 40 tysięcy metrów taśmy. By jednak zapewnić większe bezpieczeństwo w newralgicznych punktach trasy, zostanie w tych miejscach rozwieszona specjalna siatka. Organizatorzy przygotowali siedem kilometrów takiej siatki.

Reklama

Pod taśmą można przejść, natomiast siatka jest już solidną przeszkodą i ochroną zarazem. Wydzielimy nią niebezpieczne strefy. Ponadto, dla bezpieczeństwa rajdowców, mamy pięć tysięcy opon, które powiążemy w pęczki po pięć sztuk i postawimy przy trasie. - zapewnił Śniady.

Kibice otrzymają dokładne informacje o zagrożeniach. W tym celu wydrukowano 10 tysięcy ulotek pod hasłem "Rajdów jest wiele, życie jedno" Nad bezpieczeństwem czuwać będzie policja i wojsko.

Podczas rajdu nie ma ani jednego takiego miejsca, w którym kibice nie chcieliby być jak najbliżej ścigających się samochodów. Podobno są zakłady wśród kibiców, kto najpóźniej odskoczy. - powiedział Śniady.

W dotychczas zorganizowanych Rajdach Kormoran doszło do kilku poważnych wypadków z udziałem kibiców. Najpoważniejszy zdarzył się w Mikołajkach, gdy jeden z kierowców nie wyhamował na łuku drogi i potrącił kibica, który z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. (PAP)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kormoran | na żywo | bilety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama