Puchar Hondy Civic: Karolina Autosport bez sukcesu

W sobotę, 17 kwietnia na niemieckim torze Nurburgring odbyła się II runda serialu wyścigowego BF Goodrich Langstreckenmeisterschaft, w ramach którego rozgrywany jest również Puchar Hondy Civic Type-R.

Na liście startowej 29. DMV 4-Stunden-Rennen znalazło się 158 samochodów, wśród nich 16 Hond Civic w klasie N-3. Jedynym polskim teamem w tej stawce był zespół Karolina Autosport reprezentowany przez Karolinę Czapkę z Ustronia i Pawła Hildebrańskiego z Gniezna.

Wśród uczestników Pucharu Hondy zespół Karolina Autosport uzyskał 11 rezultat podczas treningu czasowego (10 min 17.356 sek), tracąc na 24,5-kilometrowym torze niecałe 3 sek do pary Gosch / Czernio oraz 10 sek do trójki Schmitz / Ecker / Degner. Należy tutaj dodać, że od ostatniego startu na torze Nurburgring Karolina i Paweł poczynili duże postępy, poprawiając czas okrążenia o 10 sekund. Natomiast najlepszy rezultat podczas "czasówki" ponownie uzyskał Joerg Viebahn (9 min 49.543 sek), który wygrał pierwszą rundę Pucharu i należy do jego zdecydowanych faworytów.

Reklama

Przebieg wyścigu potwierdzał, że Karolina i Paweł dobrze radzą sobie wśród doświadczonych rywali. (Wśród wspomnianych 158 zespołów startujących w II rundzie BF Goodrich Langstreckenmeisterschaft, team Karolina Autosport jest jednym z trzech debiutujących na torze Nurburgring). Przez długi czas nasi zawodnicy jechali w okolicach 8-9 miejsca w Pucharze Hondy i ok. 75-80 miejsca w klasyfikacji generalnej. Ten wynik był satysfakcjonujący jak na początek sezonu.

Nieszczęście przydarzyło się na początku ostatniej, czwartej godziny zawodów podczas pokonywania 16 okrążenia. Jeden z kierowców jadący dużo mocniejszym i szybszym samochodem, tuż przed zakrętem wyprzedził Karolinę, zajechał jej drogę i rozpoczął gwałtowne hamowanie. Chcąc uniknąć kolizji nasza zawodniczka zmuszona została do ostrego hamowania, w wyniku którego samochód wpadł w poślizg, wyjechał poza tor i uderzył bokiem w ochronną bandę okalającą tor. Karolina zdołała jeszcze dojechać do serwisu, ale ocena stanu technicznego Hondy wykluczyła możliwość kontynuowania jazdy - m. in. pękła obudowa skrzyni biegów, z której wyciekł olej oraz zniszczeniu uległo zawieszenie.

Zwycięzcą 29. DMV 4-Stunden-Rennen został team w składzie Hermann Tilke / Ullrich Gallade / Dirk Adorf (Jaguar V8 STAR). W Pucharze Hondy bez niespodzianek - zdecydowanie wygrał samodzielnie jadący Joerg Viebahn.

Wypowiedzi zawodników;

Karolina Czapka; Jestem rozgoryczona i zła, bo ciężka praca całego zespołu poszła na marne, a w dodatku mieliśmy szansę na przyzwoity wynik. To nie tak miało się zakończyć. Niewiele pamiętam z całego zdarzenia. Wszystko działo się tak szybko, że nie jestem w stanie powiedzieć co to był za samochód, jaki miał numer ani nawet jaki miał kolor. W każdym razie zrobił bardzo brzydki i niebezpieczny manewr, który mógł skończyć się dla mnie o wiele gorzej. Na szczęście w ostatniej chwili udało mi się obrócić samochód i nie uderzyłam przodem w bandę.

Paweł Hildebrański; Kolejne godziny spędzone na Nurburgringu zaczynają powoli przynosić efekty. Mam jeszcze duże kłopoty, by zapamiętać konfigurację całego toru, ale jestem przekonany, że z wyścigu na wyścig będzie już tylko lepiej. Samochód był przygotowany bardzo dobrze, ale teraz nie wiadomo, czy uda się przywrócić Hondzie pełną sprawność przed kolejnymi zawodami za dwa tygodnie. Szkoda, że tak się to skończyło. Z drugiej strony całe szczęście, że Karolina wyszła z tego zdarzenia cało.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Honda | Nurburgring | SEK | Puchar | Autosport | Honda Civic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy