Przygody Czopika

Tomasz Czopik i Łukasz Wroński zajmują ósme miejsce po pierwszym etapie Rajdu Elmot. Zawodnicy SAPA RALLY TEAM dojechali do ostatniej strefy serwisowej na drugim miejscu w „generalce”.

Tam jednak okazało się, że konieczna jest wymiana cieknącego centralnego dyferencjału. Naprawa przedłużyła się i krakowianie zameldowali się na PKC-u wyjazdowym 13 minut po regulaminowym czasie. Zgodnie z regulaminem załoga została ukarana doliczeniem 2 minut i 10 sek. do uzyskanego czasu. W tej sytuacji Tomasz Czopik i Łukasz Wroński znaleźli się na ósmej pozycji i dzisiejszy etap upłynie zawodnikom SAPA Rally Team na odrabianiu strat.

Tomasz Czopik: To był wyjątkowo trudny dzień. Upłynął pod znakiem wielkiej nauki. Cóż...Spodziewaliśmy się, że nie będzie łatwo. Wszystkiego uczymy się w czasie jazdy i to na pewno wpływa na uzyskiwane czasy. Pierwsza pętla to walka o utrzymanie się na drodze. Nie bardzo trafiliśmy z nastawami zawieszenia w naszym Subaru. Cały czas eksperymentowaliśmy. Co najmniej minutę straciłem dwa razy gasząc motor. Najbardziej nerwowo było na odcinku w Jedlinie kiedy uruchomienie auta zajęło nam prawie 30 sekund. „Odpalenie” Imprezy wymaga odpowiedniej procedury. Trudno ją bezbłędnie i szybko wykonać w stresie i bez odpowiedniego doświadczenia. Dopiero pod koniec udało się lepiej ustawić zawieszenie i ostatni odcinek w Rościszowie pojechaliśmy najlepiej. Na koniec jeszcze załapaliśmy spóźnienie. Ale cóż – pierwsze koty za płoty. Ten rajd jest dla nas testem. Po tych wszystkich kłopotach doszedłem do wniosku, że tak należy go traktować. Jutro będziemy nadal się uczyć. Spróbujemy innych ustawień zawieszenia, oraz popracujemy więcej z aktywnymi dyferencjałami. Mam nadzieję, że to wystarczy, aby wykorzystać możliwości Imprezy w kolejnych rajdach. Oczywiście będziemy walczyć o powrót na drugie miejsce. Na pewno chcemy być na mecie w Świdnicy. Cieszę się, że rajd przyjechało oglądać tak wielu kibiców. Atmosfera jest fantastyczna.

Reklama

Pierwszy odcinek specjalny drugiego etapu Rajdu Elmot startuje o 8:35. Metę zaplanowano na 16:00.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przygoda | elmot | team | Łukasz | tomasz czopik | Łukasz Wroński | przygody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy