Prawnik rodziny wypowiedział się o zdrowiu Schumachera

Złe wieści płyną do nas ze Szwajcarii. Stan zdrowia Michaela Schumachera, który niemal trzy lata temu uległ poważnemu wypadkowi na nartach, nie poprawia się.

Najnowsze informacje dotyczące siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 przedstawił prawnik reprezentujący rodzinę Schumachera - Felix Damm.

W czasie toczącego się przed niemieckim sądem postępowania przeciwko lokalnemu magazynowi "Bunte" Damm przyznał, że Schumacher wciąż nie może samodzielnie się poruszać. Prawnik - z uwagi na dobro rodziny - nie ujawnił jednak szczegółów dotyczących kondycji zdrowotnej Schumachera.

Rodzina mistrza świata wytoczyła wydawcy pisma proces o to, że w sierpniu, na łamach "Bunte" znalazły się fałszywe doniesienia o Schumacherze. Z zamieszczonego w piśmie artykuły wynikało, że Michael - z pomocą personelu medycznego - może już chodzić i poruszać ramieniem. Damm stanowczo zdementował te pogłoski. Przed sądem stwierdził m.in., że Michael "jest sparaliżowany", a przez ostatnie trzy lata jego stan zdrowia uległ jedynie szczątkowej poprawie.

Reklama

29 grudnia 2013 roku, Schumacher uległ poważnemu wypadkowi w czasie jazdy na nartach we francuskim Meribel. Upadając siedmiokrotny mistrz świata uderzył głową o kamień. Schumacher, w stanie krytycznym, trafił wówczas do szpitala w Grenoble.

Siedmiokrotny mistrz świata przeszedł serię ratujących życie operacji. Schumacher wybudził się ze śpiączki dopiero w pół roku po wypadku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Schumacher
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy