Poważny wypadek na motocyklu. Polce usunięto śledzionę

W miniony weekend Joanna Miller miała wystartować w szóstej rundzie Mistrzostw Świata w Motocrossie Kobiet, która odbyła się na Słowacji. Miała, ponieważ udział w zawodach w Sekvicach zakończył się dla naszej reprezentantki poważnym wypadkiem już podczas treningów.

Podczas biegów treningowych zawodniczka jadąca przed Polką upadła. Flagowy próbował wyhamować Miller przed sekcją rytmiczną, ale zawodniczka nie dała rady zwolnić i wpadła w kozły. Prosto z toru została zabrana do szpitala w Bratysławie. W chwili obecnej leży na oddziale intensywnej terapii po operacji usunięcia śledziony.

Oznacza to koniec startów w tym sezonie. Od samego początku był on z jednej strony pechowy i trudny, a z drugiej strony pierwszy, w którym Miller stanęła na podium Mistrzostw Świata. W ostatnich trzech rundach MŚ regularnie plasowała się w pierwszej piątce, a tydzień temu w pięknym stylu wygrała drugą rundę X-Cross Pucharu Polski Kobiet w Olsztynie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy