Policja twierdzi, że jest OK

Klika dni temu opublikowaliśmy list czytelnika z Bielska, który informował o niebezpiecznym skrzyżowaniu ulic Żywieckiej i Skłodowskiej w tym mieście. (List znajdziesz TUTAJ.

O opinie w tej sprawie zwróciliśmy się do tamtejszego Miejskiego Zarządu Dróg (na razie nie zagregował na naszego maila) oraz do Policji. Poniżej odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

(...)Odpowiadając na pismo z dnia 28.02.2010 r. dot. listu mieszkańca Bielska-Białej opublikowanego na łamach "Interii.pl" w sprawie wadliwie działającej sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniu ulic Żywieckiej i Skłodowskiej w Bielsku-Białej uprzejmie informuję, iż z należną sprawie uwagą zapoznano się z jego treścią.

Reklama

Każda informacja (w tym anonimowa) o nieprawidłowo funkcjonującej sygnalizacji świetlnej niezwłocznie przekazywana jest do właściwego ze względu na kategorię drogi zarządu dróg. Wadliwie działająca sygnalizacja stanowić bowiem może bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Niezależnie od powyższego policjanci Wydziału Ruchu Drogowego weryfikują otrzymane informacje. Tak też było w tym konkretnym przypadku. Poczynione w tej sprawie ustalenia nie potwierdziły nieprawidłowości w działaniu urządzeń sygnalizacji świetlnej. Zaobserwowano natomiast pojedyncze przypadki, w których kierujący pojazdem jadąc ulicą Żywiecką w kierunku centrum miasta nie stosują się do wyświetlanego na sygnalizatorze sygnału żółtego, a następnie czerwonego. Do przypadków tych dochodzi najczęściej w sytuacji, gdy jadący drogą główną, a więc ulicą Żywiecką nie stosuje się do obowiązującego ograniczenia prędkości (50 km/h) i zaskoczony zmianą cyklu w ostatniej chwili decyduje się na kontynuowanie jazdy przez skrzyżowanie.

Z doświadczenia wynika, że ewentualne wydłużenie, tzw. "czasów międzyzielonych" negatywnie wpływa na czas przejazdu przez skrzyżowanie (tworzą się zatory) i paradoksalnie może spowodować skutek odmienny od zakładanego. Ponadto podzielając tok rozumowania autora listu należałoby korygować program pracy większości sygnalizacji w naszym mieście. Analogiczna sytuacja występuje bowiem na skrzyżowaniu ulic: Warszawska - Piastowska - 3 Maja.

Rozumiejąc troskę autora listu o bezpieczeństwo ruchu w mieście - mimo, iż w tym konkretnym przypadku (tj. wniosku o wydłużenie sygnału czerwonego na ulicy Skłodowskiej) nie sposób przyznać mu rację - Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Bielsku-Białej nadzorujący pion prewencji i ruchu drogowego podjął decyzję o wzmożeniu patroli (wyposażonych w wideoradary i wideorejestratory) przy skrzyżowaniu ulicy Żywieckiej i Skłodowskiej. Kierowcy, którzy dopuszczą się wykroczeń poniosą konsekwencje wynikające z Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym oraz kodeksu wykroczeń.

Z poważaniem, podkom. Elwira Jurasz Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skrzyżowanie | Bielsko-Biała | Twierdzi | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy