Policja. Jedź za nami

Już ponad 260 nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami patroluje każdego dnia polskie drogi.

Najwięcej policyjnych aut wyposażonych w te urządzenia patroluje główne trasy województwa mazowieckiego.

Policyjne volkswageny, fordy, ople, skody, kie, saaby wyglądają jak zwykłe auta, ale pod maskami mają silniki o dużej mocy. To, co wyróżnia je spośród innych samochodów, to czasami widoczna dla innych kierowców tablica świetlna z napisem: "Policja. Jedź za nami" lub "Zatrzymaj się".

Wideorejestratory bardzo dokładnie mierzą prędkość i jednocześnie zapisują obraz na dysku komputera. Za pomocą tych urządzeń funkcjonariusze dokonują pomiaru w czasie jazdy.

"Coraz więcej kierowców ma świadomość, że jadący za nimi pojazd w kolorze czarnym, granatowym, srebrnym, grafitowym czy zielonym może być nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator. To dzięki tym metodom pomiaru prędkości maleje liczba wypadków drogowych, zmniejsza się liczba rannych i zabitych" - powiedział rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.

Reklama

Policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego w trosce o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży przeprowadza kontrole wycieczkowych autokarów. Funkcjonariusze sprawdzają także trzeźwość kierowców. Policjanci czuwają także nad bezpieczeństwem najmłodszych - kontrolują, czy dzieci przewożone są w specjalnych fotelikach.

Z najnowszych policyjnych statystyk wynika, że w pierwszym półroczu br. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2008 ilość wypadków drogowych spadła ponad 14 proc., zabitych o 21 proc., a rannych o 13 proc.

W ostatni weekend na polskich drogach doszło do 419 wypadków, w których zginęło 48 osób, a 603 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 1500 nietrzeźwych kierowców.

Jak "wynik" będzie w ten weekend?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: polskie drogi | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy