Pech Roberta Kubicy

Robert Kubica wystartował w ten weekend w rajdzie samochodowym Internazionale Il Ciocchetto we Włoszech, jednak z powodu awarii auta (urwane koło) nie ukończył ostatniego sobotniego odcinka specjalnego.

Przed siódmym os-em jadący z włoskim pilotem Giuliano Manfredim Polak zajmował drugie miejsce, z niewielką stratą do prowadzącego Renato Travaglii. Jednak na trasie ostatniej sobotniej próby Renault Clio Williams Kubicy odmówił posłuszeństwa.

W niedzielę Kubica miał wystartować dzięki systemowi SupeRally, ale nie opuścił parc ferme, gdyż mechanikom nie udało się naprawić samochodu

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy