Nietypowe znalezisko w środku lasu

Fantazja złodziei samochodów czasem przekracza wyobrażenia. Bo kto wpadłby na to, by rozkręcać kradziony samochód po prostu w lesie?

Policjanci z Wołomina uzyskali informację z której wynikało, że w lesie w okolicach gminy Klembów mogą być ukrywane i demontowane na części kradzione samochody.

Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić. Podczas kontroli masywu leśnego pomiędzy miejscowościami Tuł i Jasienica w zagajniku sosnowym natrafili na miejsce demontażu Mazdy 6. Nadwozie pojazdu znajdowało się na boku, obok niego widoczne były zdemontowane części karoserii, silnik, skrzynia biegów oraz tapicerka i pozostałe elementy wyposażenia. Policjanci ujawnili również dwa komplety tablic rejestracyjnych, z mazdy, i z renault.

Reklama

Sprawdzona w policyjnym systemie Mazda 6, figurowała jako skradziona z terenu warszawskiego Żoliborza. Karoseria oraz pochodzące z niej części trafiły na policyjny parking.

Funkcjonariusze z Wołomina i komisariatu w Tłuszczu ustalili również personalia osób podejrzewanych o paserstwo samochodu i jej demontaż. Trzech mężczyzn w wieku od 23 do 30 lat zostało zatrzymanych w miejscach zamieszkania. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, u jednego z nich 23-latka ujawnili dodatkowo środki odurzające w postaci marihuany.

Jak ustalili policjanci, zatrzymani przyjęli do ukrycia skradziony samochód i mieli dokonać jego demontażu, po czym pozyskane w ten sposób części i elementy pojazdu miały zostać sprzedane. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty paserstwa, jeden z nich dodatkowo zarzut posiadania środków odurzających. Teraz może im grozić kara 5 lat pozbawienia wolności.

Mężczyźni już w przeszłości byli zatrzymywani m. in. za paserstwa samochodów pochodzących z kradzieży. Być może właśnie z tego względu postanowili dokonać demontażu samochodu w lesie, nie chcąc narażać się na przyłapanie z kradzionym autem na własnej posesji. Sztuczka udała się jednak tylko częściowo...

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama