Nie taki mały...

Być może małe jest piękne, ale prawda jest taka, że duży może więcej.

Dostrzegło to już BMW, które wypuściło niedawno przedłużone mini w wersji clubman. Okazało się, że przetarło szlak. W jego ślady postanowiła właśnie pójść Włoska firma karoseryjna Castagna. Jak można się było spodziewać, wzięto na cel nową pięćsetkę. Samochód otrzymał roboczą nazwę WoodyWagon.

Mały fiacik wyraźnie urósł, tylny zwis zwiększył się aż o 60 mm. Specjaliści z Milanu zastosowali jednak kilka ciekawych zabiegów, dzięki czemu sylwetka auta nie odbiega znacząco od pierwowzoru. Pod maską znalazł się znany z cywilnej 500 motor o pojemności 1,4 litra. Dziki zastosowaniu kompresora jego moc wzrosła do 155 KM. Dzięki temu prędkość maksymalna wzrosła do ok 200 km/h.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy