Nie bądź idiotą. Nie jedź "zakopianką"

Trwają już ostatnie poświąteczne powroty. Tradycyjnie najbardziej zakorkowana jest "zakopianka".

Dzisiaj padną zapewne kolejne "rekordy" czasu przejazdu z Zakopanego do Krakowa. 4-5 godzin na pokonanie liczącej 100 kilometrów trasy to może być normą. Ale przecież jest sposób, aby ominąć "zakopiankę" Jak? Spójrz na mapki.

A jeden z naszych Czytelników przysłał nam informację jak dojechać do i z Zakopanego bez korków, stresu i dziurawych dróg.

Oto jego recepta: To jest rewelacyjna droga dla osób podróżujących z okolic Śląska. Mało kto wie o tej drodze! Słowacy mają pięć razy lepsze drogi od nas i pieć razy mniej samochodów. Jedziemy wygodną bez dziur drogą sami! Prawie bez innych samochodów! Wystarczy przekroczyć granice w Korbielowie, jechać na Namestowo - droga jak marzenie. W Namestowie za zalewem przez most w lewo i dalej prosto. Do Polski wjeżdżamy dopiero na wysokości Zakopanego. Sama przyjemność bez łaski ze strony naszych drogowców. Polecam!.

Co sądzisz o takim sposobie podróżowania? A czy Twoim zdaniem jadąc np. z Wrocławia do Świnoujścia opłaca się jechać przez Niemcy?

I jeszcze jedno. Nie zapomnij o naszym serwisie Kamery na drogach. Tam naocznie przekonasz się, jak duży jest ruch na zaplanowanej przez nas trasie, a także jakich możesz spodziewać się warunków atmosferycznych. Do twojej dyspozycji oddajemy aż 200 kamer! Obraz jest aktualizowany co kilka minut, co pozwala naocznie stwierdzić, jak radzą sobie drogowcy, czy asfalt jest czarny, a może pokryty śniegiem.

Reklama

Zobacz jakie warunki panują dzisiaj na wielu polskich drogach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy