Marek Nyga bez sponsora na testach w Hiszpanii

Marek Nyga pod koniec udanego sezonu 2002 przedstawił program startów w Mistrzostwach Świata w wyścigach wytrzymałościowych Endurance.

Razem z Alkiem Dubelskim i Andrzejem Pawelcem chcą stworzyć zespół Endurance wspierany przez importera Yamahy w Polsce.

Marek zapowiedział również, że jeśli zrealizuje projekt Endurance to nie będzie brał udziału w polskich wyścigach.

Markowi skończył się 4 letni kontrakt sponsorski z firmą Gedore Polska Sp. o.o., która od 4 lat umożliwiała starty Marka nie tylko na polskich torach. Wspólnie zdobyli 3 tytuły Mistrza Polski, V-ce Mistrza Polski, Puchar Europy.

Do zrealizowania programu Endurance brakuje jeszcze co najmniej połowa budżetu.

Reklama

Obecnie zespół Marka pracuje na pełnych obrotach w celu pozyskania nowego sponsora.

Jeden z brytyjskich zespołów Mistrzostw Świata Endurance szukając kierowcy wyścigowego zainteresował się Markiem i manager zespołu zaprosił "nygoszczaka" na testy, które odbędą się dnia 7,8,9 luty 2003 na torze Cartagena w Hiszpani.

Jest to jedna z niewielu szans dla polskiego kierowcy, żeby startować w Mistrzostwach Świata dysponując niezbędnym zapleczem technicznym i doświadczeniem, które posiada brytyjski zespół.

Marek będzie startował motocyklem SUZUKI GSX-R 1000 w pełnej dostępnej specyfikacji 2003 SportProduction.

- Otrzymałem zaproszenie dwa dni temu. Testy mam za tydzień. Koncentruje się teraz na przygotowaniu fizycznym i psychicznym, ponieważ chciałbym dobrze wypaść. Uważam, że jest to dla mnie jedna z niewielu szans jakie człowiek posiada w życiu i mam zamiar w pełni to wykorzystać - powiedział Marek Nyga. - Będę jednym z czterech testowanych kierowców do nowego sezonu 2003 i zdaje sobie sprawę, że musze wykazać się całkowitym profesjonalizmem. O ile mogę liczyć na moich fanów to bardzo proszę: trzymajcie mocno kciuki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy