Mały nissan pokona ferrari i porsche?

Od sześciu lat stałą pozycją w kalendarzu największych sportowych wydarzeń motoryzacyjnych początku roku jest 24-godzinny wyścig na torze w Dubaju.

Każda edycja przyciąga do Zjednoczonych Emiratów Arabskich dziesiątki przygotowanych na torowe zmagania: aston martinów, ferrari, lamborghini czy porsche. W edycji 2012 w gąszczu supersamochodów na torze będzie można zobaczyć ciekawy pojazd konstrukcji Nissana.

Nie chodzi nam wcale o zapierającego dech w piersiach GT-R. Na torze w Dubaju pojawi się bowiem... nissan juke. Nie będzie to jednak standardowy juke, jakiego spotkać można w każdym salonie japońskiej marki. Do wyścigu stanie specjalnie przygotowany juke-R, czyli koncepcyjny pojazd okrzyknięty przez media "najszybszym crossoverem świata".

Auto zbudowane zostało w oparciu o podzespoły GT-R. Z najpotężniejszego modelu pochodzi m.in. 3,8-litrowy V6 wspomagany przez dwie potężne turbosprężarki, sześciostopniowa skrzynia biegów i układ napędu 4x4. Moc maksymalna jednostki napędowej to aż 480 KM.

Wyścig w Dubaju będzie sportowym debiutem juka-R - pojazdu, który zbudowano jedynie w dwóch egzemplarzach dla celów promocyjno-rozwojowych. Czy najszybszy crossover poradzi sobie w starciu z najpotężniejszymi torowymi maszynami świata? Przekonamy się już 14 stycznia, gdy auta mijać będą linię mety.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy