Kulig już nie jedzie

Janusz Kulig nie jedzie już w Rajdzie Portugalii. Podczas 13 próby doszło do awarii w Fordzie Focusie WRC i Polak musiał zakończyć rywalizację. Tymczasem Francois Delecour (Ford Focus WRC) wygrał 13 odcinek specjalny. Francuz okazał się o 0,5 sek. szybszy od Richarda Burnsa (Subaru Impreza WRC), o 7,2 sek. od Carlosa Sainza (Ford Focus WRC) i o 8,1 sek. od Tommiego Makinena (Mitsubishi Lancer Evo VI). W klasyfikacji generalnej zajmuje on jednak ósme miejsce, tracąc prawie 5 minut do prowadzącego Makinena. Drugi jest Sainz, ze stratą 26,3 sek., trzeci Marcus Gronholm w Peugeocie 206 WRC (strata 2:15,1), czwarty, również kierowca Peugeota, Harri Rovanpera (strata 2:23,2), a piąty Richard Burns (strata 2:24,6).

Reporter INTERIA.PL, który jest na trasie rajdu donosi, że warunki pogodowe w dalszym ciągu są fatalne. Wciąż pada, a widoczność ogranicza gęsta mgła.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford Focus | Ford | SEK | wrc | kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy