Jest tanio. 17 groszy mniej niż w 2012!

Według ostatniego raportu cenowego e-petrol.pl, średnia cena oleju napędowego w Polsce w tym tygodniu wynosi średnio w kraju 5,39 zł/l.

6 groszy mniej należy wydać za litr benzyny bezołowiowej 95 - 5,33 zł, benzyna 98 kosztuje przeciętnie 5,50 zł za litr. Cena najbardziej ustabilizowanego w ostatnich tygodniach paliwa jakim jest autogaz nieco drgnęła - LPG potaniało o grosz i obecnie płaci się za litr gazu 2,68 zł.

W okresie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia można było zatankować w Polsce benzynę czy diesel o 15-17 groszy taniej, niż w końcu 2012 roku. Również mniej, ale tylko o 3-4 grosze na litrze, kosztował autogaz.

O ile średnie krajowe ceny paliw od kilku tygodni, ku szczerej aprobacie kierowców, notują jedynie nieznaczne wahania, to wyraźne różnice cenowe są bardzo wyraźne w poszczególnych regionach Polski. Przyglądając się średnim cenom w województwach widać, że w przypadku benzyny 95 rozpiętość cenowa wynosi 25 groszy, a diesla 17 groszy, minimalne i maksymalne ceny LPG dzieli - relatywnie najwięcej, bo 15 groszy.

Reklama

W dobiegającym końca tygodniu z największym wydatkiem paliwowym trzeba było się liczyć tankując paliwa w woj. warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim, popularna 95 kosztowała w tych regionach odpowiednio 5,45 i 5,42 zł za litr. Stosunkowo drogą benzynę tankują też mieszkańcy województw: mazowieckiego (5,38zł/l) podlaskiego i świętokrzyskiego (5,37 zł/l) oraz kujawsko-pomorskiego (5,37 zł/l). Więcej pozostaje w portfelach kierowców z woj. dolnośląskiego, pomorskiego i śląskiego - ceny benzyny w tych województwach kształtują się na poziomie 5,20-5,25 zł/l.

Tankujący samochody z silnikami wysokoprężnymi tradycyjnie jesienią i zimą nie mają wyboru i muszą godzić się na wyższe wydatki. Podobnie jak w przypadku benzyn, najdrożej tankuje się w woj. warmińsko-mazurskim (5,48 zł/l) ,zachodniopomorskim i w świętokrzyskim (5,45zł/l). Stosunkowo najmniejsze powody do narzekania na drożyznę mają tankujący diesel na Dolnym (5,31 zł/l) i Górnym Śląsku (5,32 zł/l).

Co czeka kierowców w najbliższych dniach?

Ceny na stacjach paliw w Polsce są w znacznym stopniu uzależnione od decyzji rafinerii, a te, po niedawnych obniżkach, ponownie zaczęły podnosić ceny hurtowe. Na przestrzeni zaledwie kilku dni ceny benzyn w PKN Orlen i Grupie Lotos wzrosły o ponad 2 proc. czyli niespełna 90 zł na 1000 l. Diesel także podrożał, ale w hurcie jest to wzrost o ok. 50 zł. Z obliczeń analityków e-petrol.pl wynika, że w końcówce roku właściciele stacji paliw korzystają z relatywnie wysokich marż, (szczególnie na benzynach), jednak w momencie kiedy kupią droższe paliwa od sprzedawców hurtowych, to prawdopodobnie nie będą długo zwlekać w przeniesieniu wyższych cen na pylony zarządzanych przez siebie stacji paliw. Kierowcy muszą zatem liczyć się z tym, że w pierwszych dniach nowego roku taniej niż teraz może nie być, dlatego warto zatankować jeszcze przed weekendem.

Prognoza do 5 stycznia 2014

W zależności od regionu i typu stacji na przełomie roku za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić przeciętnie 5,26-5,40 zł za litr. Kierowcy tankujący olej napędowy na początku tygodnia mogą spotkać się z cenami 5,30-5,42 zł za litr. Tankujący LPG nie powinni mieć raczej powodów do niepokoju - przy drożejącej benzynie autogaz po 2,62-2,69 zł/l będzie się stawał jeszcze bardziej konkurencyjny - obecnie jego cena stanowi 50 proc. ceny benzyny. Oprac. Gabriela Kozan, e-petrol.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy