Jeden wielki test...

...tak Krzysztof Hołowczyc określa swój tegoroczny start w 15. Zimowym Rajdzie Dolnośląskim, pierwszej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2001. Reprezentant Sobieski Rally Team pojedzie po raz pierwszy peugeotem 206 WRC. Jego pilotem jest w tym roku Maciej Wisławski, z którym Hołek sięgał po tytuł mistrza Europy oraz dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Krzysztof Hołowczyc startował w Rajdzie Zimowym-Dolnośląskim już wielokrotnie, odnosząc trzy zwycięstwa - w latach 1996, 1997 i 1999. Trasy "zimowego" są również bardzo dobrze znane Maćkowi Wisławskiemu.

...tak Krzysztof Hołowczyc określa swój tegoroczny start w 15. Zimowym Rajdzie Dolnośląskim, pierwszej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2001. Reprezentant Sobieski Rally Team pojedzie po raz pierwszy peugeotem 206 WRC. Jego pilotem jest w tym roku Maciej Wisławski, z którym Hołek sięgał po tytuł mistrza Europy oraz dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski.

- W tym sezonie wszystko jest dla nas nowe. Mamy nowy zespół, nowych sponsorów, a przede wszystkim zupełnie nowy samochód obsługiwany przez również dla nas "nowych" mechaników z firmy Kronos. Brakuje mi głównie znajomości auta. Wystartuję po zaledwie kilkugodzinnych testach i sam rajd będzie dla mnie po prostu ich pełnowartościowym przedłużeniem. Nigdy nie jeździłem samochodem tak kompaktowym, nigdy również nie korzystałem z sekwencyjnej skrzyni biegów. Z tym wszystkim muszę się oswoić i dopiero później myśleć o jeździe na maksimum. Nie oznacza to jednak, że rezygnuję z walki. Lubię bardzo ten rajd, chociaż tym razem rozegrany zostanie najprawdopodobniej w nietypowej, wiosennej, a nie tradycyjnej, zimowej scenerii. Większość odcinków specjalnych będzie miała czarną nawierzchnię, a tylko w niektórych fragmentach trasy, na OS-ach przez Spaloną czy w okolicach Międzylesia, mogą się trafić łaty lodu czy śniegu. Spodziewam się, że "slicki" będą typowym rodzajem opon używanych w tym rajdzie - powiedział Krzysztof Hołowczyc po pierwszym dniu rekonesansu.

Reklama

Krzysztof Hołowczyc startował w Rajdzie Zimowym-Dolnośląskim już wielokrotnie, odnosząc trzy zwycięstwa w latach 1996, 1997 i 1999. Trasy "Zimowego" są również bardzo dobrze znane Maćkowi Wisławskiemu.

- Podobnie jak Hołek lubię ten rajd o urozmaiconej charakterystyce. Nie startowałem w Polsce przez dwa lata i już na początku dostrzegłem wiele zmian na korzyść. Dobrze przygotowana dokumentacja czy też informator wskazują na dużo starań organizatora. W naszym opisie trasy wprowadziliśmy niewielkie zmiany, ale w sumie opieramy się na sprawdzonym systemie, który wypracowaliśmy podczas kilku lat wspólnych startów. Wszyscy pytają mnie, jak takich dwóch "słusznego" wzrostu chłopów zmieści się w kompaktowym peugeocie 206 WRC. Myślę, że nie powinno być źle. Podczas rekonesansu wykorzystywaliśmy produkcyjny egzemplarz 206 XS i nie narzekałem na brak miejsca. Byłem także mile zaskoczony jak żwawo i posłusznie nasz "cywilny" peugeot pomykał na trasie - stwierdził Maciej Wisławski.

Rajd Zimowy-Dolnośląski: 16 - 17.02.2001

Trasa: 523,01 km, w tym 16 OS-ów o łącznej długości 199,8 km

Start: Kłodzko (Merkury), 16.02.2001, godz. 8.00

Meta: Kłodzko (Merkury), 17.02.2001, godz.14.04

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mistrzostwo Polski | team | wrc | rajd | Krzysztof Hołowczyc | trasy | start | hołowczyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama