Jechał pod prąd. Zginął (film)

Na łamach naszego serwisu wielokrotnie poruszaliśmy problem badań lekarskich dla starszych osób.

Obecnie prawo jazdy można zdobyć w wieku 18 lat. Jeśli ktoś nie ma kłopotów ze wzrokiem to dostanie je bezterminowo, co oznacza, że za 50 lat również będzie mógł legalnie siadać za kierownicę. Nawet jeśli będzie już niemal ślepy lub jeśli od 30 lat nie miał do czynienia z samochodem...

Stan zdrowia to jedna rzecz, druga to znajomość przepisów ruchu drogowego. Kierowca, który już ma prawo jazdy i który jeździ powoli w zasadzie nie jest zagrożony odebraniem prawa jazdy. Nie ma więc powodu, dla którego miałby sięgać po kodeks ruchu drogowego. Niestety z wiekiem coraz częściej zaczyna jeździć na wyczucie, a nie dlatego, że zna przepisy, dostrzega i potrafi właściwie zinterpretować znaki.

Reklama

O tym, że problem jest poważny świadczą coraz częstsze przypadki wjeżdżania pod prąd na autostrady i drogi szybkiego ruchu. Co więcej, takie osoby najczęściej nie zdają sobie sprawy, że robią coś nie tak, zajmują swój prawy (a więc dla jadących z przeciwka - lewy, szybszy!) pas ruchu i kontynuują podróż. Inni kierowcy ostrzegają się przez CB-radio, ale przecież nie każdy ma to urządzenie w swoim samochodzie.

Najczęściej, dzięki szczęściu i przytomności innych użytkowników dróg, takie eskapady pod prąd kończą się szczęśliwie. Inaczej było w minioną sobotę wieczorem na krajowej drodze nr 8, w okolicach Oleśnicy...

Kierujący fiatem uno 77-latek wjechał na drogę pod prąd. Nie zorientował się, że popełnił błąd. Niestety, ostrzeżenia na CB tym razem nie wystarczyły. Kilkanaście samochodów zdołało ominąć uno, ale nie wszystkim udała się ta sztuka. W końu doszło do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym fordem mondeo, co zdołał zarejestrować na filmie kierowca podróżujący właściwą nitką drogi, równolegle z fiatem uno.

W wyniku czołowego zderzenia śmierć poniósł 77-letni kierowca uno oraz jego 75-letnia żona. W ciężkim stanie do szpitala została odwieziona 35-letnia pasażerka fiata oraz pięć osób podróżujących fordem (w tym 3,5-letnie dziecko).

W ostatnich latach infrastruktura drogowa zmienia się na lepsze. Pojawią się autostrady, drogi szybkiego ruchu i skrzyżowania bezkolizyjne. Osoby, które zrobiły prawo jazdy pół wieku temu i które okazyjnie podróżują samochodami mogą czuć się zagubione. Konsekwencje bywają tragiczne...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kierowca | prawo jazdy | film | prąd | zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama