Hołowczyc bez Wisławskiego!

Z nowym pilotem wystartuje Krzysztof Hołowczyc w 27 Rajdzie Kormoran, piątej rundzie mistrzostw Polski. Miejsce Macieja Wisławskiego, który ze względów rodzinnych nie będzie tym razem partnerem Hołka zajmie Łukasz Kurzeja, reprezentujący dotychczas team Hołowczyc Management.

- To jest losowy przypadek, którego nie mogliśmy przewidzieć. Łukasz to bardzo młody i obiecujący pilot, który wcześniej startował z Wojtkiem Musiałem. Z pewnością zrobi wszystko, aby godnie zastąpić Maćka. Drugiego i trzeciego dnia rekonesansu sporządzaliśmy razem z Łukaszem notatki rajdowe. Kormoran to jeden z moich ulubionych rajdów, do którego z oczywistych względów mam szczególny stosunek emocjonalny. Mieszkam w Olsztynie i na szutrowych drogach w okolicach mojego rodzinnego miasta stawiałem swoje pierwsze, rajdowe kroki. Sam rajd dostarczał mi zawsze wiele radości z jazdy, charakterystycznej dla rywalizacji po luźnych nawierzchniach. Odniosłem również w Kormoranie cztery zwycięstwa i w tym roku będziemy walczyli o piąte. Po raz pierwszy wystartujemy naszym Peugeotem 206 WRC na szutrach. Samochód został oczywiście wyposażony w inny typ zawieszenia przystosowanego do szutrowych nawierzchni. Przed rajdem przeprowadziliśmy dwudniowe testy, które pozwoliły nam poznać naszego "lwa" w innej specyfikacji. Podczas testów samochód spisywał się znakomicie i byłem nawet zaskoczony jak dobrze prowadzi się na luźnych nawierzchniach. Rywalizacja w mistrzostwach Polski jest w tym roku wyjątkowo interesująca, a w Kormoranie zapowiada się po prostu arcyciekawie. Nie mam wątpliwości, że fani sportu rajdowego będą mieli wspaniałe widowisko - powiedział Krzysztof Hołowczyc.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kormoran | Łukasz | galeria | Krzysztof Hołowczyc | hołowczyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy