GTO już nie kupisz...

W symbolicznym miejscu Modeny - Akademii Wojskowej Pałacu Dożów, wyłącznie dla klientów Ferrari, odbyła się uroczysta prezentacja najnowszego dziecka włoskiej marki - modelu 599 GTO.

Miejsce wybrano nieprzypadkowo. Szef Ferrari Luca di Montezemolo powiedział, że firmie zależało, by podkreślić swoje przywiązanie do Włoch i Modeny. Akademia jest bowiem historycznym symbolem kunsztu włoskich inżynierów i miejscem, w którym "techniczna doskonałość styka się z pasją".

Samochód powstanie w limitowanej serii 599 sztuk. Wszystkie egzemplarze znalazły już nabywców. Auto w wersji GTO waży 1495 kg, czyli aż o 200 kg mniej niż "zwykła" 599. Źródłem napędu jest sześciolitrowy silnik V12 o mocy 661 KM. Jednostka rozwija 620 Nm momentu obrotowego, co pozwala przyspieszać do 100 km/h w czasie 3,35 s. Prędkość maksymalna to aż 334 km/h.

GTO na tle modelu 599 wyróżnia się także, zmodyfikowanym pakietem aerodynamicznym, w skład którego wchodzą m. in. nowe przednie i tylne dyfuzory.

Auto będzie można zobaczyć na zbliżającym się salonie samochodowym w Pekinie. Szefostwo Ferrari podjęło taką decyzję w związku z rosnącym zainteresowaniem pojazdami tej marki w Azji.

Zapraszamy na film z prezentacji w Pałacu Dożów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ferrari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy