GTI. Legenda żyje. I ma się dobrze

Jeżeli wobec jakichś samochodów z pełnym przekonaniem można użyć określenia "kultowy", to z pewnością należy do nich Volkswagen Golf GTI.

Jeżeli jakikolwiek pojazd można uznać za "ikonę motoryzacji", to jest nim niewątpliwie VW Golf GTI. Jeżeli jakieś auto można nazwać "legendą na czterech kołach", to będzie nim właśnie... Dopowiedzcie sobie sami.

Pierwszy Golf oznaczony literkami GTI pojawił się w 1976 r. Plany były skromne - zamierzano zmontować zaledwie 5 000 egzemplarzy. Czy ktoś mógł wówczas przypuszczać, że w ciągu 37 lat produkcji na całym świecie nabywców znajdzie prawie 1,9 mln usportowionych kompaktów spod znaku Volkswagena?

Na początku kwietnia z taśmy montażowej zakładów w Wolfsburgu zjechał pierwszy egzemplarz siódmej już generacji kultowego modelu. W czerwcu najnowsze Golfy GTI zawitają do salonów sprzedaży Volkswagena w Polsce.

Golf GTI VII ma te same wyróżniki co jego pierwowzór: czerwony pas wokół grilla, czarne obramowanie tylnej szyby, zwieńczającą dźwignię zmiany biegów gałkę w kształcie piłeczki golfowej, no i oczywiście klasyczną kratę jako wzór tapicerki sportowych foteli. Zachował też ducha "jedynki" i tradycyjne kolory nadwozia. Poza tym jest to jednak całkowicie inny samochód, zbudowany na nowej volkswagenowskiej platformie MQB.

Reklama

Pierwszy Golf GTI był napędzany silnikiem o mocy 110 KM. Pod maską najnowszego kryje się turbodoładowana jednostka benzynowa TSI o pojemności 1984 ccm i mocy 220 KM, a w autach z pakietem Performance - 230 KM. Maksymalny moment obrotowy wzrósł, w porównaniu z pojazdami generacji numer 6, z 280 Nm do 350 Nm. Auto w wersji 220 KM z manualną skrzynią biegów rozpędza się od zera do 100 km/godz. w ciągu 6,5 sekundy (w odmianie z pakietem Performance w czasie o 0,1 sekundy krótszym), osiągając prędkość maksymalną 244 km/godz. (przy 230 KM - 250 km/godz.). Z sześciobiegową dwusprzęgłową skrzynią DSG jest praktycznie tak samo zrywne i szybkie.

Te imponujące osiągi, lepsze niż w VW Golfie GTI VI, nie wpłynęły na wzrost zużycia paliwa. Przeciwnie - dzięki modyfikacjom silnika, poprawie aerodynamiki i zmniejszeniu o 42 kilogramy masy pojazdu (do 1351 kg), jak również standardowemu systemowi Start/Stop, jest ono o 14-18 proc. (zależnie od rodzaju skrzyni biegów) niższe niż w przypadku poprzedniego wcielenia tego modelu. Producent deklaruje, że w cyklu mieszanym spalanie winno wynosić nie więcej niż 6,0 - 6,5 litra na 100 km.

Czerwone zaciski hamulców, przydymione klosze tylnych reflektorów, chromowane końcówki wydechu umieszczone po lewej i prawej stronie auta, na nowo zaprojektowane 17-calowe alufelgi z oponami w rozmiarze 225/45, pokryta skórą wielofunkcyjna sportowa kierownica, wyjątkowy wzór grafiki instrumentów deski rozdzielczej, pedały wykonane ze szczotkowanej nierdzewnej stali... - to kolejne "cechy osobnicze" Golfa GTI.

Zgodnie z duchem czasu samochód został wyposażony w zastęp elektronicznych asystentów, czuwających nad bezpieczeństwem jazdy. Rozrywkę kierowcy i pasażerom zapewnia specjalnie zaprojektowany do tego auta 400-watowy system audio, sygnowany przez renomowaną duńską firmę Dynaudio. Z myślą o tych, którzy nie potrafią nawet przez chwilę rozstać się z Internetem, przygotowano opcjonalny system Car-Net, umożliwiający stałą łączność z siecią, m.in. transmisję danych z map Google Earth.

Legenda żyje. I ma się dobrze.

Oceń swój samochód. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen Golf | GTI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy