Dakar 2012. Szok. Polacy nie będą klasyfikowani!

Siedmiu zawodników jadących quadami, w tym trzech Polaków: Łukasz Łaskawiec, Maciej Albinowski (obaj RMF Caroline Team) i Rafał Sonik (ATV), nie będzie oficjalnie klasyfikowanych w 34. Rajdzie Dakar z powodu nieprzepisowych pojazdów.

"Decyzją sędziów razem z Łukaszem i Maćkiem oraz kilkoma innymi quadowcami jedziemy, niestety, poza kwalifikacją generalną. Mimo wszystko prosimy kibiców, by trzymali za nas kciuki" - przekazał Sonik, który w 2009 roku zajął trzecie miejsce, a w 2010 piąte.

Podczas kontroli okazało się, że quady siedmiu kierowców nie spełniają wymagań organizatorów. Mają bowiem silniki z motocykla. Zawodnicy, na niekorzyść których sędziowie zinterpretowali przepisy regulaminu, złożyli protest. Powołali się w nim na przepisy Federacji Sportów Motocyklowych (FIM) odnoszące się także do Dakaru, a które nie zakazują stosowania innych silników niż montowane do quada w fabryce.

Jako argumenty na swoją korzyść przywołali też fakty wcześniejszych startów, a nawet zwycięstw, na swoich quadach w rajdach rozgrywanych według tych samych przepisów. "Przepisy Dakaru odnoszą się bezpośrednio do przepisów FIM, a te nie zakazują stosowania innych silników niż te, które są montowane do quada w fabryce.

Reklama

W takiej konfiguracji pojazdu skończyłem poprzedni Dakar na trzeciej pozycji i tym samym quadem zdobyłem podwójne mistrzostwo Europy. Mam wszystkie wymagane przez FIM dokumenty, więc decyzja sędziów jest niezrozumiała" - powiedział Łaskawiec.

Dyrektor sportowy Dakar Rally David Castera przyznał, że interpretacja ósmego punktu regulaminu jest trudna i nie jest jednoznaczna dla sędziów, gdyż przepisy FIM zmieniały się w trakcie sezonu. Pomysłodawcą i konstruktorem feralnych pojazdów jest jedenastokrotny uczestnik Dakaru Josef Machacek. Czech silniki z motocykli Yamaha TDM obudował ramą quadów Yamaha Raptor. I to połączenie zostało zakwestionowane na badaniu technicznym. Machacek zagroził wycofaniem z rajdu zespołu KM Racing, ale decyzja nie została zmieniona.

Zawodnicy otrzymali ją na piśmie: quady z silnikiem motocyklowym mogą wystartować poza klasyfikacją generalną w specjalnie utworzonej klasie 3.

W Sylwestra honorowym przejazdem po rampie startowej rozpoczął się Dakar Rally 2012. Jako pierwsi prezentowali się zawodnicy na quadach (od ostatniego do pierwszego numeru startowego), za nimi będą motocykliści, samochody i ciężarówki. Ostatnia załoga ma zjechać z rampy startowej o godz. 2.00 czasu polskiego.

W 34. edycji imprezy 740 kierowców i pilotów z 50 krajów, w tym 21 Polaków, będzie pokonywało od 1 do 15 stycznia liczącą 8,5 tys. kilometrów trasę prowadzącą bezdrożami Argentyny, Chile i Peru.

Wybierz najważniejsze wydarzenie 2011 roku. Wystarczy kliknąć TUTAJ .

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: szok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy