Colin McRae zginął w wypadku

Znakomity kierowca rajdowy Colin McRae zginął w wypadku helikoptera. Do katastrofy doszło koło szkockiego Lanark, w pobliżu jego domu. Śmigłowiec spadł z dużej wysokości i spłonął.

Na pokładzie prywatnej maszyny typu Squirrel znajdował się także syn Colina, 5-letni Johnny oraz dwie inne osoby.

39-letni Colin, który był synem Jimmy'ego McRae, 5-krotnego rajdowego mistrza Wielkiej Brytanii zadebiutował w 1986 roku za kierownicą samochodu talbot sunbeam. Rok później wystartował po raz pierwszy w rajdowych mistrzostwach świata.

Największe sukcesy osiągał w Subaru. W latach 1991 i 1992 zdobył mistrzostwo Wielkiej Brytanii. W 1993 wygrał swój pierwszy rajd w mistrzostwach świata - Rajd Nowej Zelandii.

Dwa lata później Colin został rajdowym mistrzem świata. W 1999 roku McRae przeszedł do zespołu Forda, a w 2003 dołączył do ekipy Citroëna. Dwa razy brał udział w Rajdzie Paryż-Dakar.

Reklama

W sezonie 2005 wrócił na dwa rajdy do mistrzostw świata. W rajdach Walii i Australii startował dla zespołu Skody. W sumie wygrał 25 eliminacji MŚ, w latach 1987-2004.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wypadek | kierowca rajdowy | zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy