BBC: Parodia inwazji na Polskę

Chociaż jesteśmy dumni, waleczni i odważni mamy też kilka cech, którymi nie wypada się chwalić. Jedną z nich jest chociażby permanentny brak poczucia humoru.

Są jednak narody, którym przychodzi to o wiele łatwiej. Słyną z niego chociażby Anglicy.

Owe legendarne poczucie humoru po raz kolejny dało o sobie znać w kultowym brytyjskim show motoryzacyjnym - Top Gear. Prezenterzy programu mieli za zadanie nakręcić spot reklamowy nowego volkswagena scirocco TDI. W ich głowach zrodziło się kilka iście szaleńczych pomysłów - np. w jednym ze spotów przedstawiono samochód w roli karawanu, który wreszcie jest "dostatecznie cichy na każdą okazję" (aluzja do głośnych jednostek wysokoprężnych, wykorzystujących pompowtryskiwacze).

Reklama

Akcję innego, równie zwariowanego filmiku reklamowego umieszczono w Polsce. By z typowym dla siebie przekąsem podkreślić imponujący zasięg scirocco TDI, odwołano się do historii...

O "przewadze dzięki technice" (jedno z haseł reklamowych Audi) Polacy mieli okazję przekonać się na własnej skórze chociażby w 1939 roku. Tym razem - w głowie prowadzących Top Gear zrodził się inny, nie mniej wymowny slogan - "Berlin to Warsaw in one tank..."

Wg różnych źródeł spot obejrzało ponad 6,5 mln telewidzów - jak to zwykle w przypadku Top Gear bywa - program wywołał liczne protesty...

Zobacz spot reklamowy:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: top gear | BBC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy