500C by Diesel bez diesla

Podczas festiwalu filmowego w Cannes odbędzie się gala pod nazwą Cinema Against AIDS (Kino przeciw AIDS).

Z tej okazji Fiat zaprezentował specjalną wersję modelu 500C sygnowaną przez... Diesla. Nie chodzi jednak wcale o silnik, ale firmę odzieżową.

Fiat 500C by Diesel powstał tylko w jednym egzemplarzu, który zostanie zlicytowany podczas gali. Cały dochód z licytacji trafi na konto fundacji AmFAR (American Foundation for AIDS Research).

500C by Diesel to kabriolet napędzany... nie, nie dieslem (dlaczego?) ale benzynowym silnikiem 1.4 o mocy 100 KM. Samochód ma zieloną barwę i została opieczętowany przez logo Diesla, tam gdzie tylko się dało (poczynając od zacisków hamulcowych, poprzez 16-calowe felgi, na nadwoziu kończąc).

Natomiast pod względem technicznym 500 od Diesla, niczym nie różni się od samochodów, które można kupić w salonach.

Jeśli ktoś bardzo pragnąłby zostać właścicielem fiata by Diesel, a nie może akurat wybrać się do Cannes, nie stoi na straconej pozycji. W sprzedaży jest limitowana edycja 500-tek by Diesel, tyle tylko, że wyposażona w dach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fiat | Cannes | AIDS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy