134 zł za egzamin!

Więcej jazdy praktycznej i obecność instruktora na egzaminie - to niektóre zmiany zasad egzaminu na prawo jazdy, wchodzące w życie 10 stycznia 2006 r. - poinformował główny specjalista Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Transportu i Budownictwa, Tomasz Piętka.

Jak dodał, nowe regulacje dotyczące zasadniczych zmian w egzaminach na prawo jazdy wejdą w życie 10 stycznia 2006 r., a przepisy wprowadzające kamery w samochodach egzaminacyjnych oraz zmianę placów manewrowych dla wyższych kategorii prawa jazdy będą obowiązywały od 10 kwietnia 2006 r.

"Egzamin na kategorię B będzie kosztował 134 zł, czyli o 40 zł więcej niż dotychczas" - powiedział Piętka.

"Nowe egzaminy polepszą sytuację kandydatów na prawo jazdy. Egzaminowani będą spędzali mniej czasu na placu manewrowym, a więcej w ruchu drogowym. Spośród 30 godzin jazdy przynajmniej 75 proc. czasu będzie poświęcone na jazdę praktyczną, łącznie z parkowaniem. Egzaminowani będą lepiej przygotowani do poruszania się na drogach" - podkreślił Piętka.

Reklama

Jak dodał, istotne jest też to, aby każdemu kursantowi pokazano, w jaki sposób samochód prowadzi się w nocy, do czego służą światła długie i kiedy można ich używać. Do tej pory kurs tego nie obejmował. Jest to wymóg unijny.

Minimalny czas egzaminu w ruchu drogowym wydłuży się z 25 do 40 minut. "Zmieniliśmy to, żeby nie było celowego skracania egzaminu i przyspieszania kursanta oraz by egzaminatorzy mieli czas na sprawdzenie wszystkich umiejętności kandydata" - powiedział Piętka.

W ramach działań antykorupcyjnych Ministerstwo Transportu i Budownictwa przewidziało kamery w samochodach egzaminacyjnych. Mają one służyć temu, aby sprawdzić, czy wszystkie zadania egzaminacyjne zostały wykonane, czy wybrana trasa była właściwa, a czas przeprowadzenia egzaminu był zgodny z zaplanowanym.

"Kursanci mają zastrzeżenia do egzaminatorów, choć to oni często wykazują się dużą niewiedzą. W ośrodkach posiadających kamery ilość skarg zmniejszyła się o 90 proc." - podkreślił Piętka.

Ponadto instruktor prowadzący kursanta może być obecny na egzaminie. Dzięki temu kandydat będzie mniej zdenerwowany i w razie niezdania egzaminu instruktor będzie wiedział, jak tę osobę doszkolić.

Jeśli egzaminowana osoba nie zapnie dwa razy pasów na placu manewrowym, egzamin nie będzie natychmiast przerywany. Kursant, który popełnił kilka błędów, a więc uzyskał wynik negatywny, może brać dalej udział w egzaminie w celu wyszczególnienia swoich umiejętności oraz ich braków. Egzamin będzie natomiast przerywany w przypadku konkretnego zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak podkreślił Piętka, pomimo wyższej ceny egzaminu kursant skorzysta na nowych przepisach zdawania egzaminu (m.in. poprzez zwiększenie liczby godzin jazdy praktycznej).

Zmiany w egzaminach wprowadza rozporządzenie ministra infrastruktury z 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami instruktorów i egzaminatorów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Infrastruktury | prawo jazdy | budownictwa | kamery | egzamin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy