Kamperem po Polsce

Karawaning cieszy się w Polsce rosnącą popularnością. Podróżowanie kamperem lub samochodem z przyczepą zyskuje coraz większą liczbę zwolenników. Odkrywają oni uroki turystyki z „domem na kółkach”.

Dobrze wyposażona przyczepa lub kamper (czyli samochód kempingowy) to idealna alternatywa dla noclegu w hotelu lub w pensjonacie. Dzięki posiadaniu własnego, wygodnego miejsca do spania, przestajemy być uzależnieni od dostępności bazy noclegowej na danym terenie. To właśnie jest istotą turystyki karawaningowej: aktywne, energiczne wakacje oraz wolność i swoboda podróżowania.

Karawaning w Polsce

Wg danych magazynu Polski Karawaning, w 2015 roku po naszym kraju jeździło ponad 2 tysiące kamperów oraz ok. 100 tysięcy przyczep kempingowych. Z jednej strony wydaje się, że to dużo, ale w porównaniu choćby z naszymi zachodnimi sąsiadami, powyższe liczby świadczą o tym, że ta metoda wypoczynku wciąż w Polsce raczkuje. Według szacunków European Caravan Federation, pod koniec 2016 roku w Niemczech było zarejestrowanych blisko 460 tysięcy kamperów. W krajach Europy Zachodniej turystyka karawaningowa jest o wiele bardziej popularna. Silniejsze są także jej korzenie.

Reklama

W związku z tym, w krajach Europy Zachodniej znacznie bardziej rozwinięta jest także infrastruktura dla podróżujących kamperami oraz samochodami z przyczepami, a także sektor usług dla tego rynku. - Istnieją na przykład wyspecjalizowane polisy ubezpieczeniowe dla właścicieli kamperów, czyli tzw. Motorhome Insurance - potwierdza Sally Macdonald z Lancaster Insurance. - Można również ubezpieczyć przyczepę kempingową. Usługi często gwarantują m.in. nielimitowaną ochronę na terenie całej Unii Europejskiej, a ubezpieczenie można rozszerzyć nawet na rzeczy osobiste, które zabieramy na kemping. Polisę można wykupić dla pojazdu o znacznej wartości, przekraczającej 100 tysięcy funtów, bez względu na jego przebieg - dodaje Sally Macdonald.

Ile za dom na kółkach?

Jak wynika z danych raportu Kampery i przyczepy kempingowe w Internecie, przeprowadzonego w ubiegłym roku przez portal Hellocamping.pl  przy współpracy z serwisem Otomoto.pl, przyczepy cieszą się wśród Polaków większym zainteresowaniem niż kampery. W serwisie Otomoto.pl, w badanym okresie (kwiecień 2016 - marzec 2017), pojawiło się blisko dwa razy więcej ogłoszeń sprzedaży przyczep, aniżeli ofert sprzedaży kamperów. Jednocześnie, w badanym okresie użytkownicy tego serwisu ponad 5 razy częściej wyświetlali strony z ogłoszeniami sprzedaży przyczep (1 915 154 odsłony) niż ogłoszenia sprzedaży kamperów (359 586). Jak zauważyli autorzy badania, w naszym kraju przyczepy są obecnie silniej kojarzone z karawaningiem, ponadto poziom zainteresowania wyznaczają ceny. Zakup 10-letniej przyczepy kempingowej to wydatek średnio 30 tysięcy złotych, podczas gdy na zakup kampera z takim stażem trzeba przeznaczyć już minimum 70 tysięcy.

Karawaning to panaceum na monotonię urlopową, a przy tym przepis na wakacje z przygodami. Być może dlatego od kilku lat jest odkrywany przez coraz liczniejszą grupę polskich turystów. Największym ograniczeniem jest oczywiście cena pojazdów. Nowy kamper to wydatek kilkuset tysięcy złotych, a ceny nowych przyczep kempingowych są kilka razy mniejsze (można je dostać za ok. 100 tysięcy złotych). Mimo to, karawaning jest obecnie prężnie i stale rozwijającą się dziedziną turystyki motorowej w Polsce.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Kamper | przyczepa kempingowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy