Land Rover zbuduje 25 "nowych" aut sprzed 68 lat!

Gdy w lutym z linii montażowej zjeżdżał ostatni egzemplarz legendarnego Defendera w siedzibie marki w Solihull utworzono specjalny zespół wyspecjalizowany w odbudowie klasyków.

W skład Land Rover Heritage Restoration wchodzi dwunastu ekspertów, którzy wspólnie legitymują się przeszło 172-latnim doświadczeniem w budowaniu Defenderów i ich poprzedników. Wspólnie z nimi specjaliści z Land Rover Classic zdecydowali się odbudować 25 egzemplarzy legendarnej serii I w oparciu o specyfikację auta z 1948 roku.

Plany stworzenia limitowanej serii "odrodzonych" Land Roverów ogłoszono na trwających właśnie targach motoryzacji klasycznej Techno Classica w Essen. Nad odbudową każdego egzemplarza pracować będzie zespół specjalistów. Klienci będą mogli czynnie uczestniczyć w projekcie na każdym etapie prac.

Reklama

Samochody odbudowane zostaną w oparciu o oryginalne podzespoły Land Rover Classic Parts i otrzymają stosowne certyfikaty potwierdzające ich pochodzenie. Auta oferowane będą w pięciu historycznych kolorach: "Bronze Green", "Dove Grey", Light Green", "Poppy Red" i "RAF Blue". Cena odbudowanych od podstaw Land Roverów serii I pozostają tajemnicą.

Pomysł odtworzenia historycznych egzemplarzy zainspirowany został najprawdopodobniej sukcesem podobnej inicjatywy zapoczątkowanej przez Jaguara. W 2014 roku Brytyjczycy postanowili dokończyć budowę sześciu brakujących egzemplarzy modelu E-Type Lightweight - limitowanej serii E-Type’a z wykonanym w całości z aluminium nadwoziem.

Inicjatywa spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem. Ostatnio Jaguar poinformował również o budowie dziewięciu "brakujących" egzemplarzy modelu XKSS z 1957 roku będących drogową wersją trzykrotnego zwycięzcy Le Mans - Jaguara D-type.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Land Rover | oldtimery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy