Kochasz polskie samochody? Musisz to zobaczyć

Jeszcze kilkanaście lat temu, wśród setek pojazdów rodzimej produkcji, widok aut zachodnich marek wywoływał na naszych drogach ogólne zainteresowanie.

Po latach sytuacja zmieniła się o 180 stopni - dziś to auta polskich marek (skądinąd w większości już nieistniejących) wzbudzają na drogach powszechny podziw.

Z roku na rok obserwujemy rosnące zainteresowanie tymi właśnie pojazdami wśród pasjonatów i kolekcjonerów. Jedni cieszą się z zakupu ładnego Poloneza, inni próbują odbudować Warszawę, którą pamiętają z dzieciństwa, jako samochód ojca.

Posiadanie pojazdu rodem z PRL często przeistacza się w hobby - grupy zapaleńców łączą się w kluby czy stowarzyszenia i poświęcają czas na ratowanie czegoś, co dla laików jest tylko wrakiem o wartości iloczynu masy i ceny za kilogram w punkcie skupu złomu.

Reklama

W Busku-Zdroju w woj. świętokrzyskim od kilkunastu lat entuzjaści polskiej myśli technicznej budują kolekcję poświęconą polskiej motoryzacji. Rodzinna Kolekcja Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na Kołach" w Busku - Zdroju (bo tak brzmi jej pełna nazwa zapisana przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Kielcach) na chwilę obecną liczy około 50 wyjątkowych pojazdów.

W skład kolekcji wchodzi wiele niezwykle interesujących pojazdów, jak motocykle: Sokół 125 i SHL M04 czy samochody: FSO Warszawa 201, jedyna w Polsce oryginalna karetka na samochodzie typu Warszawa 223A, polski mikrosamochód WSK Mikrus MR-300 czy oczekująca na remont cysterna paliw na pojeździe typu Jelcz 315 z pierwszej serii produkcyjnej (czyli z kabiną Żubra A80).

Prawdziwą perłą tego niecodziennego zbioru są polskie autobusy. Ze względu na duże gabaryty oraz fakt, iż w przeszłości właścicielami czynnych pojazdów tego typu mogły być w naszym kraju głównie przedsiębiorstwa państwowe, do dziś zachowało się ich niewiele.

W 2011 roku - z udziałem specjalistycznego zakładu PNT PKS w Woli Dalszej - odbudowano, jednego z najstarszych w Polsce, Jelcza RTO 043 z 1963 roku, czyli popularnego niegdyś Ogórka. W sierpniu br. z remontu w tym samym zakładzie powrócił autobus SFA SAN H100 A z 1970 roku - jeżdżące egzemplarze pojazdów tego typu można policzyć dziś na palcach jednej ręki. Zaledwie kilka dni temu - tuż przed Świętami Bożego Narodzenia - w garażu Kolekcji stanął też perfekcyjnie wyremontowany, jedyny na świecie znany, zachowany autobus SFA SAN H27 A. Pojazd przywieziony został na lawecie, aby oszczędzić mu kontaktu z posolonymi drogami, ale gdy tylko warunki pogodowe pozwolą na pierwszą przejażdżkę po okolicznych drogach zrelacjonujemy te wydarzenie!

W Kolekcji znajduje się także najstarszy w Polsce znany Autosan H9, którego zasługi dla transportu osób w naszym kraju są trudne do przecenienia. Jest to wersja H9-03 posiadająca liczne cechy wersji prototypowej nieobecne w późniejszych egzemplarzach. Remont tego pojazdu właśnie się rozpoczyna!

Właściciele Kolekcji "Polska na Kołach" czynią wiele starań, aby zachować od zapomnienia pamięć o polskiej myśli technicznej minionego wieku. Chociaż na chwilę obecną całą Kolekcję można podziwiać głównie na stronie internetowej, a wybrane jej eksponaty podczas różnych zlotów i imprez okolicznościowych w kraju i za granicą, jej twórcy rozpoczęli już starania mające na celu utworzenia pierwszego w Polsce muzeum poświęconego wyłącznie pojazdom rodzimej produkcji.

Z całej siły trzymamy kciuki za powodzenie tego projektu!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy