BMW serii 8. Ten samochód zyskuje na wartości

W BMW obchodzony jest właśnie ważny jubileusz. 25 lat temu, na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie, zadebiutował jeden z najbardziej pożądanych modeli niemieckiej marki - kultowa dziś seria 8.

Dwudrzwiowe coupe pojawiło się na rynku w 1989 roku. Samochód był efektem prac zespołu konstruktorów, który otrzymał zadanie zbudowania najlepszego auta GT na rynku. Przy jego projektowaniu wykorzystano szereg rozwiązań z produkowanej wówczas serii 7 typoszeregu E32. Nowe auto, w nomenklaturze BMW, otrzymało oznaczenie E31.

Samochód z miejsca stał się obiektem westchnień. Karoseria przyciągała uwagę nisko opadającą maską, pozbawionymi ramek okiennych drzwiami czy brakiem słupka B. Znakiem rozpoznawczym nowej serii 8 były charakterystyczne, otwierane elektrycznie, reflektory przednie.

Reklama

Topowa odmiana - 850i - napędzana była zapożyczonym z serii 7, pięciolitrowym silnikiem V12 dysponującym mocą 300 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Osiągi samochodu, jak na początek lat dziewięćdziesiątych, robiły wrażenie. Ważące dokładnie 1790 kg auto przyspieszało do setki w 6,8 s. Napęd, jak przystało na BMW, przekazywany był na koła tylnej osi. Do wyboru były sześciostopniowa ręczna, lub czterostopniowa, automatyczna skrzynia biegów.

Auto mogło się też pochwalić bogatym wyposażeniem. Na liście znalazły się m.in. systemy kontroli stabilności i trakcji, elektronicznie sterowane zawieszenie o zmiennej sile tłumienia, czy wspomaganie kierownicy zależne od prędkości jazdy. Nabywcy mogli też liczyć na takie dodatki, jak regulowana elektrycznie kolumna kierownicy (z pamięcią ustawień), samościemniające się lusterko wewnętrzne i komputer pokładowy. Samochód - jako jeden z pierwszych - mógł się też pochwalić multipleksową instalacją elektryczną.

W 1992 roku do grona jednostek napędowych dołączyła - przygotowana przez dział Motosport - odmiana 5,0 CSi o mocy 380 KM. Auto osiągało setkę w 5,9 s. i - bez fabrycznego ogranicznika prędkości - było w stanie rozpędzić się do niespełna 300 km/h.

Chociaż - z uwagi na zaporowe ceny - samochód nie cieszył się zbyt wielkim zainteresowaniem nabywców, przetrwał w ofercie bawarskiej marki przez 10 lat. Ostatnia "ósemka" opuściła bramy fabryki w Monachium w 1999 roku.

Całkowita sprzedaż serii 8 zamknęła się liczbą 30 621 egzemplarzy. Obecnie najtańsze pojazdy tej serii wyceniane są na około 20 tys. zł. Samochody w stanie kolekcjonerskim rzadko zmieniają właścicieli za kwotę poniżej 100 tys. zł...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW seria 8
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy