Nie samochód i nie motocykl

Na salonie motoryzacyjnym, który właśnie rozpoczął się w Los Angeles Volkswagen zaprezentował prototyp trójkołowca o nazwie GX3.

Pojazd został opracowany w całości za oceanem i - jak sam producent mówi - znacznie bliżej mu do motocykla niż samochodu.

GX3 jest napędzany benzynowym silnikiem VW o pojemności 1.6l i mocy 125 KM. W samochodzie to niewiele, jednak w dwumiejscowym pojeździe z otwartym nadwoziem o wadze zaledwie 570 kg to już coś! Dzięki temu, że na 1 KM przypada tylko 4.56 kg masy GX3 rozpędza się do "setki" w 5.7s. Pojazd imponuje również zdolnością pokonywania zakrętów - maksymalne przeciążenie boczne wynosi 1.25g, czyli siła boczna działająca w zakręcie na kierowcę o 1/4 przekracza ciążenie ziemskie! A to wszystko przy średnim zużyciu paliwa na poziomie 5.2l/100 km.

Silnik współpracuje z sześciobiegową skrzynią biegów. Za jej pośrednictwem napęd trafia na koło tylne o imponującym rozmiarze 315/30R18. Z przodu zastosowano trochę mniejsze koła: 215/45R17.

Czy GX3 trafi do seryjnej produkcji? Volkswagen twierdzi, że jest to możliwe w każdej chwili, a cena nie przekroczy 17 tysięcy dolarów. Wszystko zależeć będzie od reakcji amerykańskiego klienta...

ZOBACZ galerię zdjęć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pojazd | Volkswagen | motocykl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama