Nowość Peugeota. Od 204 do 208

Kultowy 205. Równie długowieczny i popularny 206. Trochę bezpłciowy 207. Teraz nadchodzi czas na kolejną zmianę pokoleniową w jakże ważnej gałęzi "rodziny" Peugeota.

Zmiana ma umocnić i odświeżyć wizerunek francuskiego koncernu jako producenta zgrabnych, funkcjonalnych, a jednocześnie budzących emocje samochodów segmentu B. Ma to się stać za sprawą modelu 208, z którym firma łączy wielkie nadzieje.

- Myślę, że powstanie teraz podział na czasy "przed 208" i "po 208". Ten samochód naprawdę wyznacza nowy etap. To kluczowy moment dla Peugeot - to słowa Alaina Tranzera, kierownika Projektu 208. - Wraz z pojawieniem się modelu 208, Peugeot wkracza w nową erę - mówi Vincent Rambaud, dyrektor generalny Peugeot. - Dzięki modelowi 208 Peugeot ma szansę wskrzesić ikonę - twierdzi Laurent Blanchet, dyrektor ds. rozwoju produktu.

Debiut peugeota 208 zaplanowano na wiosnę 2012 r., ale już teraz producent zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy na temat tego samochodu.

Prawdziwą furorę zrobił model 204

Jeżeli peugeot 208 ma oznaczać wkroczenie "w nową erę", to poprzednią rozpoczął samochód o cztery numery wcześniejszy, czyli peugeot 204. Produkowany między rokiem 1965 a 1976, miał wiele wersji nadwoziowych, przedni napęd, a także, jako pierwszy pojazd tej francuskiej marki - hamulce tarczowe.

Reklama

Klienci mogli wybierać między dwoma silnikami: benzynowym - o pojemności 1130 ccm oraz wysokoprężnym - 1357 ccm. Auto odznaczało się dobrymi właściwościami jezdnymi, miało niezłe osiągi i stosunkowo niewiele paliło. Nic dziwnego, że cieszyło się dużym uznaniem wśród nabywców, będąc w latach 1969-1971 najchętniej kupowanym samochodem we Francji.

Prawdziwą furorę zrobił jednak dopiero następca modelu 204, czyli peugeot 205. Był produkowany przez 15 lat bez większych zmian w wyglądzie i konstrukcji podstawowych podzespołów, za to w licznych wersjach nadwoziowych, wyposażeniowych i silnikowych. Od pojazdów napędzanych skromnymi silnikami o pojemności 954 ccm i mocy 45 KM, po sportowe 200-konne bolidy, zapewniające zwycięstwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata i Rajdzie Paryż-Dakar. Od aut przeznaczonych dla masowej klienteli, po poszukiwane przez kolekcjonerów serie limitowane.

Łącznie powstało 5,3 mln egzemplarzy peugeotów 205. Auto zyskało ekskluzywny status pojazdu kultowego. Do dzisiaj w wielu krajach ma swoje fankluby.

Zakończenie produkcji modelu 205 (31 grudnia 1998 r.) oznaczało kres epoki motoryzacyjnego romantyzmu. Od tej chwili inżynierowie musieli baczniej niż przedtem wsłuchiwać się w opinie księgowych i speców od ochrony środowiska.

Nie znaczy to, że następca legendarnej "dwieściepiątki", czyli peugeot 206, nie odniósł rynkowego sukcesu. Przeciwnie. Cieszył się ogromnym powodzeniem, także w Polsce. Sprawiły to jego niewątpliwe zalety jako praktycznego pojazdu do codziennego użytku, a także ponadczasowa sylwetka. O mocnej pozycji modelu 206 świadczy też to, że nadal figuruje w ofercie dilerów Peugeota - po lekkich modyfikacjach - jako 206+.

W 2006 r. rozpoczęto produkcję peugeota 207. Najpierw jako 3- i 5-drzwiowego hatchbacka, a później także w wersji kabrio (od 2007 r.) i kombi (SW, od 2008 r.). Auto zostało przyjęte bez specjalnych emocji. Wiele osób traktowało je jako głęboki lifting poprzednika, co nie zmienia faktu, że w 2007 r. ten model peugeota był najlepiej sprzedającym się samochodem osobowym w Europie, a w kolejnym roku ustąpił miejsca na podium tylko volkswagenowi golfowi.

208 czyli "re-generacja"

Mówiąc o swoim dziele, projektanci peugeota 208 używają określenia "re-generacja". Ma ono oznaczać odczytanie na nowo zasad i celów, które dały podwaliny pod sukces modeli 205, 206 i 207.

208 będzie pojazdem lekkim (waży średnio o 110 kg mniej niż peugeot 207), superzwrotnym i ultrakompaktowym. W porównaniu z 207 jest o 7 cm krótszy i o 1 cm niższy, co nie wpłynęło ponoć na zmniejszenie wnętrza kabiny. Ba, konstruktorzy zapewniają, że pasażerowie podróżujący z tyłu będą mieli o 5 cm więcej miejsca między przednimi i tylnymi siedzeniami. O 15 litrów wzrosła także pojemność bagażnika.

Jeśli chodzi o opis stylistyki, nic nie zastąpi poetyckiej fantazji specjalistów od marketingu. I tak czytamy, że: "Model 208 stanowi odzwierciedlenie nowych kodów stylistycznych marki Peugeot. Osłona chłodnicy, sprawiająca wrażenie unoszącej się w powietrzu, charakterystyczne przednie światła oraz tylne lampy w kształcie bumerangu - każdy z detali został zaprojektowany tak, aby uzyskać idealne proporcje nadwozia, któremu nadano opływowy kształt, obejmujący również linię dachu. Atletycznie wyprofilowana sylwetka - przejrzysta, a zarazem wyrafinowana - kieruje markę Peugeot w stronę odnowionej, atrakcyjnej nowoczesności, sugerującej zmysłowość i energię, płynność i figlarność".

Prawdziwa kula energii

Dowiadujemy się także, że: "208 jest prawdziwą kulą energii. Ma potencjał, by zadowolić każdego w bezkompromisowy sposób. Jest jak utwór muzyczny, który dociera do duszy każdego człowieka, bez względu na to, z jakiej kultury się wywodzi".

Wszystkie wskaźniki oraz przełączniki peugeota 208 zostały zaprojektowane na nowo. Umieszczono je wokół niewielkiej kierownicy, na desce rozdzielczej typu "head-up" oraz na dużym ekranie dotykowym.

Pięć wersji peugeota 208 będzie napędzanych silnikami Diesla. Wśród jednostek napędowych znajdziemy także nowe, trzycylindrowe silniki benzynowe 1.0 l oraz 1.2 l VTi.

Nie zapomniano oczywiście o wymogach ekologii. Nowy peugeot, zgodnie z duchem czasu, ma być wyjątkowo "zielony", zarówno pod względem użytych do jego produkcji materiałów, jak i emisji spalin.

Według nieoficjalnych informacji, peugeot 208 będzie produkowany we Francji i na Słowacji, a później także w Brazylii i Chinach. Planowana sprzedaż - 500 000 sztuk rocznie, z czego 30 proc. we Francji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy