Peugeot nie nadąża z produkcją 308-ki!

Dwa tygodnie temu podczas salonu genewskiego ogłoszono, że zaszczytne miano Samochodu Roku (COTY) 2014 zdobył nowy Peugeot 308.

W dziennikarskim plebiscycie francuski kompakt pokonał m.in. stawiane w gronie faworytów samochody elektryczne - BMW i3 oraz Teslę.

Dla producenta jest to duża nobilitacja, tym większa, że często przekłada się na wynik sprzedażowy. Peugeot właśnie poinformował, że od rozpoczęcia sprzedaży nowej 308-ki, co nastąpiło w październiku ubiegłego roku, zebrał już 60 tys. zamówień!

Liczba ta przekroczyła oczekiwania, dlatego Francuzi zmuszeni zostali do... zwiększania zatrudnienia. PSA przyjmie do pracy 600 osób, z czego 450 zostanie zatrudnionych na czas określony. Dzięki nowym siłom w fabryce we francuskim Sochaux, gdzie produkowany jest 308, zostanie uruchomiona trzecia zmiana. Praca trzyzmianowa rozpocznie się 2 czerwca, dzięki niej dzienna moc produkcyjna zostanie zwiększona z 1383 do 1563 samochodów.

Reklama

Obecnie w salonach znajduje się wyłącznie Peugeot 308 hatchback, jednak już w kwietniu oferta zostanie poszerzona o kombi, co może wpłynąć na dalszy wzrost zamówień.

Dobra sprzedaż 308-ki to świetne wiadomości dla koncernu PSA, który w zeszłym roku w ramach planu restrukturyzacyjnego obejmującego zwolnienie 11200 osób, zamknął fabrykę w podparyskim Aulnay.

Zakład w Sochaux zatrudnia obecnie 10 800 osób na umowach o pracę i 600 pracowników kontraktowych (na czas określony). Ostatnie przyjęcia w tej fabryce miały miejsce w 2011 roku. Poza 308-ką w Sochaux produkowane są modele 508, 3008 i DS5.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy