Zespół Kubicy wreszcie doczeka się symulatora

Zespół Lotus Renault dostał zielone światło na inwestycje technologiczne w swojej bazie w Enstone. Team Roberta Kubicy wreszcie doczeka się symulatora z prawdziwego zdarzenia.

Pod tym względem zespół Renault był daleko w tyle za światową czołówką: McLarenem, Red Bull Racing i Ferrari. Wymienione ekipy wydały mnóstwo pieniędzy na najnowocześniejsze symulatory.

Teraz nowi właściciele Renault wyrazili zgodę na sfinansowanie nowego symulatora, który ma być uruchomiony do końca tego roku.

Oprócz tego, zespół z Enstone zmodernizuje tunel aerodynamiczny, a także sprzęt komputerowy.

Zgoda na inwestycje zadaje kłam plotkom, które pojawiły się podczas Grand Prix Monako. W paddocku można było usłyszeć, że Renault ma kłopoty z regulowaniem na bieżąco swoich zobowiązań finansowych.

Reklama

Szef zespołu Eric Boullier powiedział, że plotki są nieprawdziwe, a wszystkie zaległości płacone są w terminach.

"Jak w każdym biznesie, my także mamy trochę kredytów i inwestycji własnych. Zapewniam jednak, że nie mamy długów" - powiedział Boullier.

"Mamy wieloletnie umowy i specjalne porozumienie z koncernem Renault. W przyszłości czekają nas spłaty kredytu, ale nie w tym roku. Wszystko jest w jak najlepszym porządku" - dodał szef Lotus Renault.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy