Williams szuka dostawcy silników

Szefowie Williamsa potwierdzili, że nadal nie zdecydowali się na dostawcę silników na sezon 2010. Póki co, bolidy zespołu napędzane są przez Toyotę, ale możliwe, że już w najbliższych miesiącach to się zmieni.

Wcześniejsze doniesienia łączyły Williamsa z Renault, szczególnie że współpraca ta we wcześniejszych latach układała się korzystnie, kiedy zespół czterokrotnie zdobywał tytuły mistrzów świata kierowców (1992, 1993, 1996, 1997) i pięć razy konstruktorów (1992, 1993, 1994, 1996, 1997). W orbicie zainteresowań znalazł się także Mercedes, jednak jak przyznał szef inżynierów, Patrick Head, opcja ta jest teraz mało prawdopodobna.

- Rzeczywiście rozważaliśmy taką opcję kilka miesięcy temu, ale ostatecznie jest ona dla nas niemożliwa - stwierdził, podkreślając, że zespół ma jeszcze trochę czasu na dokonanie wyboru. - Brawn GP pokazał, że to możliwe, by wybrać silnik dość późno, a następnie znakomicie prezentować się na torze - dodał.

Reklama
ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy