Webbera najlepszy start od roku

Australijczyk Mark Webber w wyścigu o Grand Prix Hiszpanii uplasował się tuż za plecami Roberta Kubicy - był piąty. To jego najlepszy wynik od roku.

31-letni kierowca Red Bulla punktował w każdym z trzech ostatnich wyścigów, dzięki czemu w klasyfikacji generalnej kierowców jest już na ósmym miejscu.- Jestem bardzo szczęśliwy. Cały team bardzo ciężko pracował podczas testów, by każda część na wyścig była gotowa i nie zawiodła. Jak widać po wyniku, opłaciło się! - wiwatował Webber.

Australijczyk z Red Bulla zwrócił uwagę jeszcze na jedną rzecz: - Nie mieliśmy dobrego startu w Grand Prix Hiszpanii, ale mieliśmy dobre tempo na każdym z okrążeń i to ono doprowadziło nas do piątego miejsca i mocnego finiszu - opowiada Mark.

Reklama

- Nie miałem zbyt dobrej kontroli nad bolidem w końcówce, ale też nie byliśmy pod presją, więc było OK. Jestem zadowolony z mej jazdy, zresztą cały team wykonał wspaniałą robotę - podkreślał Webber.

W przeciwieństwie do Marka jego kolega z Red Bulla David Coulthard miał ciężki dzień, w którym m.in. zaliczył wypadek z udziałem dwóch Niemców: Adriana Sutila i Timo Glocka, po czym jego bolid został uszkodzony. Przez te perypetie Coulthard skończył na 12. miejscu.

- To przerażająca rzecz znaleźć się tak blisko siatki, poza torem - starasz się trzymać z dala od tego typu problemów, ale nigdy nie jest łatwo - powiedział Coulthard. - Po tym, jak w pit-stopie usunięto usterkę, której doznałem w starciu z Sutilem, obrałem taktykę defensywną, ale i to nie pomogło, bo na piątym zakręcie zostałem uderzony w tył bolidu przez Glocka, w efekcie czego przedziurawiła się opona.

AFP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy