Webber zastąpi Kubicę w przyszłym sezonie?

Mark Webber (Red Bull Racing) może w przyszłym sezonie zostać kierowcą Lotus-Renault. Szef stajni z Enstone Eric Boullier potwierdza, że rozmawiał z Australijczykiem na temat jego ewentualnego przejścia.

Australijski kierowca Red Bull Racing Mark Webber według najnowszych, choć niepotwierdzonych informacji, po zakończeniu sezonu 2011, może zostać kierowcą zespołu Roberta Kubicy - Lotus-Renault. 35-letni Webber ma podpisany kontrakt z mistrzowskim teamem Red Bull Racing do końca tego roku. I chociaż włodarze ekipy z Milton Keynes zapewniają, że są zadowoleni z postawy Kangura, to coraz częściej słychać opinie w których wymieniani są następcy Webbera na sezon 2012. Najczęściej do kokpitu po australijskim kierowcy przymierzani są młodzi kierowcy Toro Rosso. W cieniu pozostaje także Lewis Hamilton z McLarena, który niedawno spotkał się z szefem stajni "Czerwonych Byków".

Reklama

Eric Bullier, szef Lotus- Reanult, nie zaprzecza, że rozmawia z Markiem Webberem o ewentualnym transferze do zespołu którym zawiaduje.

"Bardzo lubię Marka i znam go od dłuższego czasu. Dyskutowaliśmy o tym od czasu do czasu, jednak nigdy nie naciskaliśmy na niego, żeby powiedział czego oczekuje, ponieważ taka decyzja należy tylko do niego. Jeśli będzie chciał odejść z Red Bulla, to ma mój numer. Wystarczy jeden telefon" - powiedział Eric Boullier.

Wobec takiej postawy stajni z Enstone powstaje pytanie, kogo ewentualnie mógłby zastąpić Australijczyk. Wobec absencji lidera teamu - Roberta Kubicy, który przechodzi rehabilitacje, a jego powrót do F1 nadal pozostaje niewiadomą, należy przypuszczać, że chodzi właśnie o Polaka. Należy też pamiętać o ostatnich wypowiedziach menadżera Roberta Kubicy Daniele Morellego. Włoch stwierdził, że możliwe jest, iż krakowianin jeżeli powróci na tory Formuły 1, to niekoniecznie do Lotus-Renault.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy