W Formule 1 nie ma miejsca dla Kubicy

Robert Kubica nie ma wielu opcji, jeśli chce w 2020 roku być kierowcą Formuły 1. Większość zespołów ma już podpisane kontrakty na przyszły rok. Polak w czwartek powiadomił o zakończeniu współpracy z Williamsem.

Obecna sytuacja kadrowa w zespołach Formuły 1:

Mercedes: Mistrz świata Lewis Hamilton ma ważny kontrakt do końca 2020 roku. Podobnie jak jego kolega Valtteri Bottas.

Ferrari: Sebastian Vettel ma podpisaną umowę do końca przyszłego roku, a pewnym miejsca w kokpicie może być też Charles Leclerc.

Red Bull: Max Verstappen związał się z zespołem na 2020 rok, ale przyszłość Aleksandra Albona jest jeszcze niepewna.

McLaren: Carlos Sainz i Lando Norris mają już pewne miejsce na przyszły sezon.

Renault: Esteban Ocon zastąpi Nico Hulkenberga. Drugim kierowcą pozostaje Daniel Ricciardo.

Reklama

Alfa Romeo: Kimi Raikkonen ma ważny kontrakt na przyszły sezon, ale pewności nie ma jeszcze Antonio Giovinazzi.

Haas: Romain Grosjean i Kevin Magnussen pozostają na kolejny rok.

Racing Point: Sergio Perez ma pewne miejsce aż do 2022 roku. Lance Stroll jest synem właściciela zespołu i także pozostaje w teamie jako kierowca.

Toro Rosso: Obaj kierowcy Pierre Gasly i Daniił Kwiat nie mogą być pewni swojej przyszłości. Szefostwo teamu nie podjęło jeszcze decyzji odnośnie przyszłego sezonu.

Williams: Robert Kubica sam zakończył współpracę, a George Russell na razie nie ma podpisanego kontraktu na kolejny rok.

Do końca sezonu 2019 pozostało siedem wyścigów.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy