Uzbrojeni bandyci zaatakowali auto Jensona Buttona

Mistrz świata Formuły 1 Brytyjczyk Jenson Button znalazł się w niebezpieczeństwie, gdy do samochodu, którym wracał do hotelu w Sao Paulo z sobotnich kwalifikacji przed GP Brazylii, podeszli uzbrojeni mężczyźni.

Dzięki zimnej krwi prowadzącego auto policjanta nikomu nic się nie stało.

Według oświadczenia wydanego przez zespół Buttona McLaren-Mercedes, stojący w korku samochód został zaatakowany przez ludzi z bronią. Ponieważ Sao Paulo jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Brazylii, Button był przewożony opancerzonym samochodem, a za kierownicą siedział oficer policji. Funkcjonariusz zdołał odjechać i bezpiecznie dowiózł swoich pasażerów do hotelu.

McLaren Mercedes poinformował, że w związku z tym incydentem zostaną zwiększone środki bezpieczeństwa podczas przejazdu członków ekipy na niedzielny wyścig na torze Interlagos. Opancerzonym samochodem jest w Brazylii przewożony także drugi kierowca tego zespołu Brytyjczyk Lewis Hamilton.

Reklama

Na dwie eliminacje przed zakończeniem mistrzostw świata Button praktycznie nie ma już szans na obronę tytułu. W wyścigu o GP Brazylii pojedzie z 11. pola startowego.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy